Rzecznik Praw Obywatelskich zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego przepisy dotyczące kwoty wolnej od podatku. W ocenie wielu ekspertów kwota 3091 zł jest zbyt niska, a jej przekroczenie zbyt łatwe. Wystarczy zarabiać ok. 300 zł miesięcznie. Co ważne, kwota wolna od podatku w Polsce jest najniższa w Europie, wśród krajów, które ją mają. Są bowiem też takie kraje, które takiego limitu nie mają.
W Polsce przepisy mówią, że każdy obywatel, który w ciągu roku zarobi taką lub większą kwotę musi zapłacić podatek. W Niemczech kwota wolna od podatku to ponad 34 tys. zł, w Chorwacji ponad 14 tys. zł, Hiszpanii ponad 74 tys. zł, w Irlandii 6,9 tys. zł, w Wielkiej Brytanii 48 tys. zł, w Szwecji prawie 9 tys. zł, a na Cyprze ponad 81 tys. zł.
Podnieść, czy nie?
Czy kwotę wolną od podatku należałoby w Polsce podnieść? Prof. Witold Orlowski z PWC przypomniał, że "niemal cała Europa Środkowa i Wschodnia nie ma kwoty wolnej od podatku". - Mówi się, że mamy najniższą wolną kwotę w Europie z tych krajów, które ją stosują. Nie wspomina się o tym, że praktycznie wszyscy nasi sąsiedzi z Europy Środkowej i Wschodniej poza Chorwacją i Słowenią nie stosują kwoty, co oznacza, że wynosi ona zero - podkreślił Orłowski.
I dodał: - Bardzo dawno Milton Friedman zaproponował wprowadzenie ujemnego podatku. To ma sens, ale wtedy zlikwidujemy cały system świadczeń z opieki społecznej - podkreślił Orłowski. - W Polsce mamy system, gdzie z jednej strony się opodatkowuje ubogich, a z drugiej istnieje system wydatków publicznych wspierający takie osoby. Z ekonomicznego punktu widzenia podpisuję się pod tezą Friedmana - mówił ekonomista.
Z kolei Konrad Turzyński z kancelarii Kolbiński Nikończyk Dec i Partnerzy zauważył: - Ten dochód, który jest opodatkowany, bądź zwolniony jest to dochód, który ci ludzie zarabiają. To nie jest dochód, który jest przez nich uzyskiwany ze świadczeń pomoc społecznej.
Autor: mn / Źródło: TVN24 Biznes i Świat
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Biznes i Świat