Od 4,5 tysiąca do 5 tysięcy osób straci pracę w holenderskich liniach lotniczych KLM - poinformował przewoźnik. Decyzja ma związek z kryzysem spowodowanym przez COVID-19 i konieczną restrukturyzacją. Do 2022 roku firma będzie zatrudniać o 20 procent mniej pracowników niż przed pandemią.
W piątkowym komunikacie spółka zapowiedziała, że w ramach restrukturyzacji zwolni do 1,5 tys. osób na etatach, zrezygnuje z przedłużenia 1,5 tys. kontraktów tymczasowych oraz obetnie do 2 tys. etatów w ramach programu dobrowolnych odejść.
Efekt "kryzysu na bezprecedensową skalę"
Firma podkreśliła, że zwolnienia są efektem "kryzysu na bezprecedensową skalę". W szczycie pandemii liczba lotów KLM spadła o 95 proc. i choć ok. 60 proc. połączeń zostało wznowionych, to zarząd prognozuje, że popyt na podróże lotnicze powróci do poziomu sprzed pandemii najwcześniej za trzy lata. To również wynik przyjęcia przez firmę wartej 4 mld euro pożyczki od holenderskiego rządu, która nakłada na KLM obowiązek restrukturyzacji i obcięcia emisji CO2 o 50 proc. do 2030 roku.
Linie KLM są częścią francusko-holenderskiego koncernu Air France-KLM. Cała spółka zanotowała w drugim kwartale stratę operacyjną w wysokości 1,5 mld euro. Air France wcześniej zapowiedział zwolnienie 6,5 tys. osób, czyli 16 proc. zatrudnionych.
Inni przewoźnicy też zwalniają
Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA) szacuje, że straty linii lotniczych na świecie spowodowane pandemią sięgną w 2020 roku 84 miliardów dolarów (około 330 miliardów złotych).
W połowie lipca podczas wywiadu z telewizją BCC prezydent linii lotniczych Emirates Tim Clark zapowiedział, że z powodu kryzysu wywołanego koronawirusem linia lotnicza będzie musiała zwolnić 15 procent załogi, czyli około dziewięciu tysięcy osób.
Z powodu kryzysu wywołanego pandemią redukcję zatrudnienia planuje również Airbus. Pod koniec czerwca europejski koncern lotniczy poinformował o planach zwolnienia około 15 tysięcy osób.
Na początku czerwca niemiecka Lufthansa podała, że planuje zwolnić aż 22 tysiące osób na całym świecie. To 16 procent obecnego zatrudnienia. Przewoźnik tydzień temu zapowiedział kolejne zwolnienia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock