Polskie banki komercyjne nie przeszły suchą nogą przez kryzys - zauważa "Rzeczpospolita". Już dziewięć z nich realizuje program naprawczy. Komisja Nadzoru Finansowego naciska na zwiększenie kapitałów.
Dziewięć banków komercyjnych i tyle samo spółdzielczych jest pod specjalnym nadzorem Komisji Nadzoru Finansowego – dowiedziała się „Rz”. KNF nie chce jednak ujawnić, o jakie banki chodzi. Wśród nich nie ma żadnego z dziesięciu największych polskich banków. KNF podkreśla jednak, że jeszcze kilka innych banków może być objętych programem.
Nadzór może zażądać wprowadzenia programu naprawczego, jeśli bank ma stratę, jest groźba jej wystąpienia albo istnieje niebezpieczeństwo niewypłacalności spółki. Jak pisze "Rz", taki program trwa zwykle dwa-trzy lata, w czasie których bank musi podporządkować się wytycznym nadzoru. Priorytetem KNF jest zwiększenie funduszy własnych banków, a przez to ich bezpieczeństwa. Nadzór może nakazać dokapitalizowanie, ograniczenie akcji kredytowej czy wycofanie się z inwestycji - pisze "Rz".
Źródło: "Rzeczpospolita"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24