JP Morgan podtrzymał prognozę wzrostu PKB dla Polski na poziomie 4,2 proc. w 2011 r. i 4 proc. w 2012 r. W swoim komentarzu bank przewiduje też, że szczytowy punkt inflacji w Polsce wyniesie 5,1-5,2 proc. w sierpniu. Do końca roku tempo wzrostu cen ma obniżyć się jednak do 3,2 proc.
Zdaniem analityków JP Morgan, głównym motorem wzrostu PKB będzie popyt konsumpcyjny, który za 2011 r. wzrośnie o 3,5 proc. Zauważają oni też, że ożywienie obejmuje także inwestycje sektora prywatnego w środki trwałe, których przyrost ma wynieść 9,5 proc. Wsparciem dla eksportu będzie z kolei ożywienie w Niemczech.
"Cięcia nakładów na inwestycje publiczne, zacieśnienie polityki fiskalnej i osłabienie zewnętrznego popytu spowodują niewielkie wyhamowanie wzrostu do 4,0 proc. w 2012 r." - napisano w komentarzu.
Stopy w górę?
Główna stopa procentowa sięgnie 5,0 proc. z początkiem 2012 r., a w ramach obecnego cyklu zacieśniania polityki pieniężnej wzrośnie do 5,5 proc. do końca przyszłego roku w porównaniu z 4,5 proc. obecnie.
"Mimo wyprzedzającego charakteru zwyżek stóp procentowych, łącznie o 1 pkt proc. od początku br. otoczenie dla polityki pieniężnej nie stało się wystarczająco ciasne; realna stopa procentowa (z uwzględnieniem inflacji) jest negatywna, a złoty nie zrównoważył kosztowych szoków, które uderzyły w gospodarkę" - dodali analitycy.
"Ministerstwo Finansów ostatnio wymieniało fundusze unijne na krajowym rynku walutowym, ale te transakcje nie zastąpią zwyżek stóp. Po tym, jak prezes NBP Marek Belka zasygnalizował przerwę, kolejnej zwyżki spodziewamy się we wrześniu, choć lipcowej nie można wykluczać" - wyjaśnia bank (w sierpniu RPP nie obraduje).
Co z budżetem?
O deficycie fiskalnym JP Morgan napisał, że w 2010 r. będzie zbliżony do przewidywanego przez rząd poziomu 5,6 proc. PKB. Konsolidacja będzie trudniejsza w, 2012 r., gdy ma objąć przede wszystkim stronę wydatków stanowiących łącznie 2 pkt proc. PKB. Wiele będzie zależało od wyniku październikowych wyborów. Podzielonemu Sejmowi trudniej będzie zaakceptować cięcia - zaznacza komentarz.
JP Morgan oczekuje, że dług do PKB ustabilizuje się w br. na poziomie 53 proc. PKB (polska metodologia) i 55 proc. PKB (unijna). W 2012 r. obniży się.
"W latach 2011-13 rząd zaplanował przychód z prywatyzacji w wysokości 30 mld zł. Suma w połączeniu ze zmniejszeniem deficytu fiskalnego, wyższymi od zaplanowanych zyskami NBP i znacznymi oszczędnościami wynikającymi z lepszego zarządu płynnością powinny spowodować, że dług publiczny znajdzie się w stopniowo obniżającym się trendzie" - podsumowali analitycy banku.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu