Taśmy pokazują, że pan Sienkiewicz i jemu podobni czują się jak właściciele tego państwa. To jest chyba jakaś nowa grupa oligarchiczna, która urosła w polityków - powiedział na antenie TVN24 Biznes i Świat Zbigniew Jakubas, przedsiębiorca i inwestor giełdowy.
W sobotę "Wprost" upublicznił nagranie, na którym słychać, jak szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz rozmawia z prezesem Narodowego Banku Polskiego Markiem Belką m.in. o współpracy między NBP i Mennicą Polską, której właścicielem jest Zbigniew Jakubas, jeden z najbogatszych Polaków. Belka mówi, że Rostowski "zachował się jak ci.." nie doprowadzając ostatecznie do likwidacji bicia monet groszowych. Sienkiewicz radzi jak negocjacje z Mennicą Polską można prowadzić. - (…) może trzeba mu powiedzieć, jak można go bardziej okraść. Może zrozumie - mówił o Jakubasie.
Sól w oczy
- Jestem zażenowany tym stwierdzeniem. Pokazuje, że pan Sienkiewicz i jemu podobni czują się jak właściciele tego państwa. To jest chyba jakaś nowa grupa oligarchiczna, która urosła w polityków - powiedział Jakubas. - Pan Tusk kiedyś powiedział kiedyś do przedsiębiorców, że jesteśmy solą tej ziemi. Jak czytam teraz tę wypowiedź to nam sypią solą, ale w oczy - dodał.
Jak podkreślił Jakubas wszystko, to co mówi Sienkiewicz na ujawnionych taśmach stało się faktem. - Praktycznie wszystkie moje firmy zostały objęte brutalną kontrolą. Z kuluarów docierają do mnie informację, że "Jakubas się naraził, bo krytykował rząd za Pendolino i OFE" i w związku z tym trzeba mu dokopać. Jak zbieram to wszytko w całość to widzę, że państwo jest wykorzystywane przez Ministra Spraw Wewnętrznych jako aparat represyjny - powiedział Jakubas.
Autor: ToL//gry / Źródło: TVN24 Biznes i Świat
Źródło zdjęcia głównego: TVN24