Szefowie Otwartych Funduszy Emerytalnych przedstawili w środę premierowi własny projekt zmian w systemie emerytur kapitałowych. Donald Tusk na spotkaniu zrugał szefów OFE za to, że fundusze nie stawiają na pierwszym miejscu dobra klienta i powiedział, że rząd zastanawia się nad zmianą systemu emerytalnego w Polsce i rozważy wprowadzenie "alternatywnego systemu".
Co proponują OFE? Po pierwsze zróżnicowanie ryzyka inwestowanych przez nich składek ubezpieczonych w zależności od wieku ubezpieczonego. Zamiast jednego funduszu wprowadzone zostałyby trzy subfundusze. Pierwszy inwestowałby w akcje do 20 proc, drugi od 20 do 40 proc. a trzeci nawet do 80 proc.
Osoby, które zaczynają pracę, najpierw trafiałyby do najbardziej agresywnego subfunduszu. Po maksymalnie 15 latach przechodziłby do zrównoważonego, a do bezpiecznego na 5 lat przed emeryturą.
Jak poprawić efektywność inwestycji?
Fundusze godzą się też w projekcie na wprowadzenie zewnętrznych benchmarków, czyli wzorców, które służyłyby pomiarowi efektywności ich inwestycji. Miałby one zależeć od indeksów giełdowych WIG 20 i mWIG 40 oraz cen obligacji, a ustalałby je nadzór finansowy.
W projekcie znajduje się też pomysł likwidacji wtórnej akwizycji - czyli zachęcania do zmiany funduszu. Według nieoficjalnych informacji, OFE płacą obecnie takim akwizytorom nawet po 2 tys. zł za jednego klienta przyciągniętego z innego OFE. Proceder ten od dawna wzbudza krytykę. Pieniądze płacone akwizytorom pochodzą ze składek ubezpieczonych. OFE jednak wciąż mogłyby namawiać do własnej oferty osoby, które dopiero zaczynają płacić składki.
OFE liczą, że rząd zaaprobuje ich propozycje
Na spotkaniu z szefami OFE premier obiecał, że weźmie pod uwagę kompromisowe pomysły zmian w funduszach emerytalnych, proponowane przez ich prezesów. Według Agnieszki Nogajczyk-Simeonow, prezes PTE Allianz propozycja funduszy spotkała się ze zrozumieniem szefa rządu.
- Usłyszeliśmy oczywiście deklaracje że ten dokument będzie brany pod uwagę, podczas dyskusji usłyszeliśmy też że poglądy, które przedstawiliśmy w naszym dokumencie, są zbieżne w wielu kwestiach z dokumentacją i propozycjami pana premiera i pana ministra - powiedziała TVN CNBC Biznes.
- Mamy niewiele czasu ale jesteśmy bardzo otwarci na współpracę i mamy nadzieję że to wszystko pójdzie w dobrym kierunku, takim żeby nasze emerytury przyszłe były jak najwyższe - dodała.
"Pozluzować" system
OFE powinny mieć możliwość różnego inwestowania środków swoich klientów w akcje, w zależności od wieku ubezpieczonych - uważa ekspert IBnGR dr Bohdan Wyżnikiewicz.
- Dobrze, że premier spotkał się w środę z szefami OFE i rozmawiał z nimi na temat systemu emerytalnego. Zostały przedstawione propozycje jednej i drugiej strony. Do tej pory debata w sprawie OFE była raczej jednostronna. Szkoda, że z tej rozmowy wyłączono ministrów pracy i finansów - osoby, które merytorycznie zajmują się tymi kwestiami w swoich resortach - powiedział PAP ekspert Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.
Wyżnikiewicz jest zwolennikiem wielofunduszowości w OFE, co postulują fundusze, a co jest również akceptowane przez rząd. Chodzi o zamianę jednego funduszu, w którym oszczędzamy na emeryturę przez całe życie, na różne fundusze - wyższego ryzyka dla osób młodszych, a niższego dla osób zbliżających się do emerytury.
Ekspert IBnGR uważa, że system OFE należy "poluzować", m.in. uregulować możliwość inwestowania ich środków za granicą. Ponadto - jak dodał - system ten należy monitorować i dostosowywać go do zmieniających się warunków gospodarczych.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: PAP