Bank Centralny Izraela zakończył cykl obcinania stóp procentowych - podaje Bloomberg. Od 2011 roku zrobił to aż dziesięciokrotnie. Według analityków Morgan Stanley i Barclays Bank Centralny zachowa poziom stopy na poziomie 0,75 proc.
Z analizy Bloomberga, w której wzięli udział m.in. ekonomiści Barclays i Morgan Stanley wynika, że Bank Centralny Izraela nie będzie już obcinał stóp procentowych. Od 2011 roku władze banku zrobiły to aż dziesięciokrotnie. Analitycy przekonują też, że izraelski bank centralny zachowa obecny poziom stopy procentowej, który wynosi 0,75 proc. To najniższy poziom od listopada 2009 roku.
Koniec cięć
Taka decyzja ma wynikać z pozytywnych znaków płynących z krajowej i globalnej gospodarki. - Wraz z mniejszymi obawami na globalnym rynku rośnie prawdopodobieństwo, że bank centralny zaniecha dalszych cięć, bo to może osłabić szekla - mówi Aleks Zabezhinsky, główny ekonomista mieszczącej się w Tel Awiwie Meitav DS Investment House. Z tą opinią zgadza się Daniel Hewitt, starszy ekonomista specjalizujący się w rynkach wschodzących w Barclays. - To już koniec cięć. Dalsze cięcia prawdopodobnie nie pomogłyby walucie, a mogłyby wpłynąć negatywnie na wzrost - mówi Hewitt. Według najnowszych danych izraelska gospodarka wzrosła w czwartym kwartale 2013 roku o 3,2 proc. Stopa bezrobocie spadła do 5,8 proc. w lutym.
Autor: msz/klim/ / Źródło: Bloomberg