Właściciele irlandzkich pubów domagają się pomocy od tamtejszego rządu. Inaczej - jak ostrzegają - wielu z nich na skutek kryzysu grozi upadłość.
Stowarzyszenie, które skupia właścicieli pięciu tysięcy lokali ostrzega, że branża znajduje się w głębokim kryzysie i bez państwowego wsparcia rynek czeka wiele upadłości. I dlatego proponuje, by rząd przede wszystkim obniżył VAT, a także stawki za wodę i wynajem lokali.
Przedsiębiorcy domagają się też ułatwienia w dostępie do kredytów. Oczekują również rządowych dotacji na zatrudnianie nowych pracowników. Ponadto chcą też, by rząd obniżył barierę wieku, od którego młodzi Irlandczycy mogą kupować alkohol - a na razie jest to 18 lat.
Właściciele pubów przekonują, że kryzys gospodarczy uderzył w ich branżę wyjątkowo mocno. Tego lata ponad 80 procent pubów w Irlandii zanotowało niższe obroty niż w ubiegłym roku. W ciągu ostatnich 12-tu miesięcy cała branża zwolniła prawie 5 tysięcy pracowników.
Źródło: CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu