W lipcu ceny towarów i usług spadły o 0,2 proc. w porównaniu do czerwca - poinformował GUS. Najbardziej potaniały warzywa i owoce. Ceny pieczywa i alkoholi nie zmieniły się.
W najnowszym komunikacie GUS podał wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych, czyli tzw. inflacji CPI. Jest ona wyliczana na podstawie cen produktów znajdujących się w statystycznym koszyku.
W lipcu spadły ceny żywności (o 1,2 proc.) oraz odzieży i obuwia (o 2,8 proc.). W tej grupie najbardziej potaniały warzywa (o 9,4 proc.), owoce (o 4,0 proc.), cukier (o 3,2 proc.) i ryż (o 1,1 proc.). Tańsze było też mleko, sery i jaja - średnio o 0,5 proc.
Więcej niż w czerwcu płacono natomiast m.in. za masło (o 0,4 proc.), mięso (przeciętnie o 0,3 proc.), a także za kawę (o 0,7 proc.) oraz soki owocowe (o 0,5 proc.).
Więcej za kulturę
Ceny pieczywa oraz napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych pozostały na dotychczasowym poziomie.
Z porównaniu z czerwcem wzrosły natomiast ceny w zakresie transportu (o 0,8 proc.), łączności (o 1,2 proc.), a także rekreacji i kultury (o 0,9 proc.).
Wyniki lipcowej inflacji CPI są zgodne z oczekiwaniami analityków.
Nienotowany poziom?
GUS poinformował, że to pierwszy spadek cen w ujęciu rok do roku od 32 lat, czyli odkąd oblicza dane miesięczne. Uprzednio wyliczał je kwartalnie. - Nie oznacza to jednak wcale, że deflacji wcześniej nie było - zaznaczył w rozmowie z tvn24bis.pl rzecznik prasowy GUS Artur Satora.
I przyznał, że co prawda nieznaczny spadek cen odnotowaliśmy już w 1970 r., ale te dane obarczone są pewnym błędem, gdyż wtedy ceny były ustalane administracyjnie, a nie przez rynek. Inny też był skład koszyka dóbr, których ceny brano pod uwagę. - Wtedy mieliśmy do czynienia z taką "sztuczną deflacją" - podkreślił.
Autor: rf//gry / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu