- Kryzys europejski nie jest tak głęboki i straszny, jak ludzie sadzą - uważa Mark Mobius guru inwestorów, szef funduszu Franklin Tempelton Investments. Jak zapewnia, zawirowania w strefie euro powinny się zakończyć do czerwca 2012 r.
Mobius, który na codzień zarządza aktywami wartymi ponad 50 mld dol., jest przekonany, że inwestorzy przesadzają w swoich negatywnych ocenach obecnej sytuacji w eurolandzie.
- Kraje w Europie prowadzą obecnie negocjacje, a to zajmuje czas - podkreślił, tłumacząc dlaczego UE od miesięcy nie może podjąć skutecznych działań antykryzysowych.
Zdaniem Mobiusa, podczas obecnego kryzysu inwestorzy zabrali z rynków wschodzących mniej środków niż w 2008 r. po upadku banku Lehman Brothers. Jednocześnie Mobius prognozuje odbicie na giełdach, już w przyszłym roku.
Mobius jest jednym z najbardziej cenionych inwestorów globalnych. Inwestowaniem zajmuje sie od ponad 40 lat i rzadko się myli. Specjalizuje się w inwestycjach na rynkach wschodzących.
W 1999 roku został wybrany do dziesiątki najważniejszych menedżerów finansowych XX wieku. Z kolei w 2006 roku znalazł się na liście 100 najbardziej wpływowych ludzi świata.
Źródło: cnbc.com
Źródło zdjęcia głównego: TVN24