Poniedziałek przywitał Greków nową, wyższą stawką podatku VAT od towarów i usług: zamiast dotychczasowych 19 wynosi on teraz 21 procent. Podwyżka jest elementem rządowego programu ograniczania deficytu budżetowego. W poniedziałek o pomocy dla Grecji będą rozmawiać ministrowie finansów krajów strefy euro.
Program oszczędnościowy greckiego rządu zmierza do ograniczenia tegorocznego deficytu budżetowego z 12,7 proc. do 8,7 proc. PKB. Oznacza to konieczność znalezienia 4,8 miliardów euro w kieszeniach Greków: oprócz podwyżki VAT przewidziane są obniżki płac i świadczeń w sferze budżetowej o raz podwyżki innych podatków.
Finansowy kryzys
Rządowy program spotkał się z burzliwymi protestami. W ostatnich dniach przez Grecję przetaczała się fala strajków i demonstracji, organizowanych przez związki zawodowe. Sporym zaskoczeniem w tej sytuacji był wynik sobotniego sondażu, z którego wynika, iż ponad połowa Greków uznaje konieczność radykalnych oszczędności.
Tymczasem pomoc dla Grecji będzie tematem, który zdominuje rozpoczynające się w poniedziałek w Brukseli spotkanie ministrów finansów krajów strefy euro. Według agencji Reutera, uczestnicy rozmów Eurogrupy chcą dziś wypracować przynajmniej plan mechanizmu ewentualnego wsparcia dla Aten.
Unia uzgodniła pomoc?
Reuter powołuje się na wysoko postawionego unijnego urzędnika, który powiedział, że pomoc dla Grecji mogłaby mieć kształt pożyczek i gwarancji kredytowych. Francuska minister finansów stwierdziła jednak, że nie spodziewa się, by w Brukseli zapadły ostateczne decyzje dotyczące na przykład kwoty wsparcia.
Wcześniej przedstawiciele rządu Niemiec sprzeciwiali się udzieleniu Grecji pomocy wprost z ich budżetu, choć popierali ideę utworzenia Europejskiego Funduszu Walutowego, wzorowanego na MFW. Niemiecki minister finansów dodał jednak, że Fundusz powinien mieć szerokie uprawnienia, jeśli chodzi o sankcje wobec państw łamiących dyscyplinę budżetową.
Źródło: AP, TVN CNBC Biznes