Stopa bezrobocia w USA spadła do najniższego poziomu od prawie sześciu lat, a amerykańska gospodarka stworzyła o wiele więcej miejsc pracy niż oczekiwano. Te wyniki mają swoje odbicie na nowojorskiej giełdzie. Dow Jones Industrial wzrósł w czwartek do ponad 17000 pkt., a S&P 500 brakuje 1 proc. od przekroczenia 2000 pkt.
Stopa bezrobocia wyniosła 6,1 proc. i jest to najniższy poziom od września 2008 r.
Nowe miejsca pracy
Liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w USA w czerwcu wzrosła o 288 tys. Liczba miejsc pracy w amerykańskim sektorze prywatnym wzrosła natomiast o 262 tys.
Jednocześnie wskaźnik zatrudnienia, określający, jaki odsetek ludności w wieku produkcyjnym pracuje zawodowo, wyniósł w lutym 62,8 proc. wobec takiego samego wyniku miesiąc wcześniej.
Ożywienie odbite na giełdzie
Dane potwierdziły oczekiwania, że gospodarka USA ożyła w II kwartale po fatalnym początku roku i mogą zapoczątkować rozmowy o potrzebie normalizacji polityki pieniężnej przez Rezerwę Federalną prędzej niż później. Jeszcze wczoraj prezes Fed Janet Yellen oceniła, że "nie ma obecnie konieczności wprowadzania zmian w polityce monetarnej Rezerwy Federalnej".
Najważniejsze indeksy na Wall Street notowały w czwartek wzrosty. Dow Jones wzrósł o 698,19 pkt. lub 0,41 proc. do 17,045.43 pkt., a S&P500 zyskał 6,12 pkt. lub 0,31 proc. do 1,980.74 pkt. Nasdaq wzrósł o 11,81 pkt. lub 0,26 proc. do 4,469.55 pkt.
Autor: ToL//gry / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu