Nastroje niemieckich przedsiębiorców nie poprawiały się tak szybko już od dwudziestu lat. Obrazujący je lipcowy indeks IFO wzrósł do 106,2 punktu. Analitycy oczekiwali spadku do 101,6 punktu.
Ekonomiści spodziewali się spadku indeksu po czerwcowym wzroście, kiedy jego poziom znalazł się najwyżej od dwóch lat. Wzrost trwa niemal nieprzerwanie od lipca ubiegłego roku. W tym czasie indeks wzrósł z poziomu 87,4 pkt. do 106,2 pkt.
Dobre nastroje niemieckich przedsiębiorców są szczególnie widoczne w sektorze motoryzacyjnym. W czerwcu zarówno BMW, jak i Mercedes podniosły całoroczne prognozy sprzedaży. Dane o niemieckim eksporcie za maj pokazały wzrost o ponad 9 procent (miesiąc do miesiąca), a ponad 1/4 (28,8 proc.) licząc w porównaniu z majem 2009 roku.
Gorzej swoją przyszłość widzi branża budowlana.
Monachijski Institut für Wirtschaftsforschung co miesiąc pyta 7 tysięcy niemieckich przedsiębiorców o zamówienie, zapasy towarów, poziom produkcji, ceny i zatrudnienie. Indeks IFO jest uważany za najważniejszy wskaźnik ukazujący nadchodzące procesy w niemieckiej gospodarce.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA