Google oraz farmaceutyczna firma Novartis podpisały umowę, w ramach której będą rozwijać projekt inteligentnych soczewek. Pomogą one diabetykom kontrolować poziom glukozy we krwi.
Prototyp soczewek dla osób chorujących na cukrzycę Google ujawniło już w styczniu tego roku. Amerykańska firma podała wówczas, że prowadzi badania nad inteligentnymi szkłami kontaktowymi. Projekt rodem z filmów science-fiction, pozwoliłbym cukrzykom na uniknięcie uciążliwego kontrolowania poziomu cukru we krwi.
Pomiar co sekundę
Teraz Google podpisało umowę ze szwajcarską firmą farmaceutyczną Novartis, z którą wspólnie będzie rozwijać projekt inteligentnych soczewek.
- To kluczowy krok, aby wyjść poza tradycyjne metody leczenia - mówi Joe Jimenez, prezes Novartis.
- Naszym marzeniem jest, żeby korzystanie z najnowszych technologii poprawiało jakość życia milionów ludzi - wtóruje mu Sergey Brin, współzałożyciel Google. Soczewka będzie wykorzystywać miniaturowy, bezprzewodowy procesor, który będzie umieszczony między dwoma warstwami delikatnego materiału tworzącego szkła kontaktowe. Czujniki, cieńsze od ludzkiego włosa będą co sekundę z łez użytkownika zbierać dane, co pozwoli na pełną kontrolę glukozy we krwi diabetyka. Kiedy poziom glukozy zmieni się, użytkownik zostanie o tym poinformowany. Wszystko przez to, że inteligentne szkła kontaktowe będą przekazywały informacje na telefon lub komputer.
Pomoc i biznes
Technologia, nad którą będą pracowały oba koncerny, może przynieść ogromne zyski. Wszystko dlatego, że potencjalnie ma trafić do milionów chorych osób na całym świecie.
Obecnie na świecie cukrzykiem jest 1 na 19 osób, a w samych Stanach Zjednoczonych 1 na 12. Wynalazek Google'a pozwoliłoby na wyeliminowanie codziennego pobierania krwi do zbadania w niej poziomu glukozy. Inteligentne szkła kontaktowe znacznie zmniejszyłyby inwazyjność tego procesu. Osoby cierpiące na cukrzycę muszą regularnie kontrolować poziom glukozy. Jego nagłe spadki lub skoki są niebezpieczne. Obecnie większość diabetyków sprawdza stężenia glukozy poprzez badanie kropli krwi.
Autor: msz/hej / Źródło: BBC