Od 1 sierpnia General Motors będzie przyjmował zgłoszenia roszczeń osób, które ucierpiały z powodu tego, że koncern przez lata montował w autach wadliwe włączniku zapłonu. Ta usterka doprowadziła do kilkunastu śmiertelnych wypadków i ogromnych strat finansowych GM.
Według Reutersa szefowa General Motors Mary Barra poinformuje w środę przed Kongresem Stanów Zjednoczonych, że zarządzany przez nią koncern od sierpnia rozpocznie przyjmowanie zgłoszeń roszczeń ofiar związanych z użytkowaniem samochodów z wadliwymi włącznikami zapłonu. Amerykański koncern poda również, że zostanie utworzony specjalny fundusz kompensacyjny, który będzie decydował, czy przyznać odszkodowania ofiarom i jaka będzie ich wysokość.
Ogromne straty
W poniedziałek General Motors ogłosił kolejną wielką akcję naprawczą swych samochodów z powodu wadliwego zapłonu. Tym razem wezwał do serwisów 3,4 miliona limuzyn marek Chevrolet, Buick i Cadillac. Usterka może prowadzić do nagłego wyłączenia silnika i wypadku. Podczas jazdy może dojść do wyłączenia silnika, co w takim przypadku skutkuje utratą wspomagania układu hamulcowego i kierownicy. Jeśli dojdzie do kolizji, mogą nie zadziałać także poduszki powietrzne.
Miliony usterek
Wyłączający się zapłon był już przyczyną wezwania do warsztatów ok. 2,6 mln aut kompaktowych, wyprodukowanych przez GM. Usterka ta była przyczyną wielu wypadków, w których zginęło kilkanaście osób. Okazało się, że amerykański koncern od wielu lat wiedział o wadliwym zapłonie, ale nic nie robił, by zapobiec wypadkom. Za zaniedbania General Motors zapłacił już karę w wysokości 35 mln dolarów. Od początku roku koncern zmaga się także z wieloma innymi usterkami swych samochodów. W sumie, liczba akcji przywoławczych przekroczyła 40 i objęła 20 mln samochodów. Koszty napraw sięgają już 20 mld dolarów. Najnowsza akcja przywoławcza dotyczy limuzyn amerykańskich marek: Chevrolet (modele Impala i Monte Carlo), Buick (Lacrosse, Lucerne oraz Regall LS i GS) i Cadillac (Deville i DTS), wyprodukowanych w latach 2000-2014. 3,16 mln tych aut trafiło na rynek amerykański, reszta została sprzedana w Kanadzie i Meksyku. Obecnie produkowany jest tylko Chevrolet Impala.
Autor: msz/klim/kwoj / Źródło: reuters, pap