Władze General Motors ukarane grzywną - pisze BBC News. Chodzi o brak odpowiedzi na wnioski o udzielenie informacji na temat uszkodzonych włączników zapłonu, które doprowadziły do wypadków, w których zginęło 13 osób.
Narodowa Administracja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego dała GM czas na odpowiedź do 3 kwietnia. Jednak jej prośby nie zostały wysłuchane przez motoryzacyjnego giganta. GM twierdzi, że dostarczy odpowiednie dokumenty "jak tylko będą one dostępne".
Grzywna wynosi 7 tys. dolarów dziennie, aż do chwili spełnienie prośby o udostępnienie danych.
Zapewniają, że współpracują
BBC News podaje, że 4 marca amerykański regulator poprosił o zdjęcia, notatki, wiadomości e-mail oraz inne informacje. GM podkreślił, że wydał już niemal 21 tys. dokumentów w sprawie awarii.
- Będziemy nadal udzielać odpowiedzi i podawać fakty, jak tylko będą one dostępny - głosi oświadczenie GM.
W Ubiegłym tygodniu szefowa GM Mary Barra przeprosiła za winy koncerny ws. wadliwego wyłącznika zapłonu. Podczas przesłuchania przed Kongresem zapewniła, że firma zastawia się jak pomóc rodzinom ofiar wypadków spowodowanych przez awarię.
Usterki wyłączników zapłonu dotyczy takich modeli jak chevrolet Cobalt i Saturn Ion .
Autor: mn//gry / Źródło: BBC News
Źródło zdjęcia głównego: Reuters