Euro euro znajduje się na historycznym dnie wobec szwajcarskiej waluty. To rekord wszech czasów. Za jedno euro o 17.00 w poniedziałek płacono 1.2634 franka. Złoty natomiast jest już najsłabszy od marca 2009 w stosunku do franka, który o 17.00 przebił poziom 3,16 zł.
Wszystko dlatego, że i dolar i euro zaczęły wydawać się mało bezpiecznymi i obiecującym walutami. Przed końcem roku inwestorzy boją się ryzyka, więc aktywa przenoszą do tych walut, które wydają się najbardziej bezpieczne. W ciągu roku euro straciło do franka blisko 15 proc.
Poniedziałkowe silne osłabienie euro do franka nastąpiło po tym, jak już w zeszłym tygodniu frank umocnił się powyżej 1,2764 za euro. Ten dołek, ustanowiony we wrześniu stanowił silny opór dla drożejącego franka.
Euro się wzmocni jak ustaną obawy
Co będzie dalej? Marcin R. Kiepas, analityk XTB przewiduje, że do końca roku euro osłabi się jeszcze wobec szwajcarskiej waluty.
- Należałoby oczekiwać pogłębienia spadków i ich przedłużenia przynajmniej do końca roku. Następnie mogłaby rozpocząć się nowa fala wzrostów, która wyniosłaby kurs w okolice (...) poziomu 1,33 (franka za euro) pod koniec lutego (2011) - napisał na stronach XTB.
Euro traci w relacji do szwajcarskiego franka na fali obaw o perspektywy krajów peryferyjnych strefy euro. Dopiero gdy obawy te ustaną, lub wyraźnie się zmniejszą, będzie też sygnałem do trwalszej zmiany tendencji - uważa Kiepas.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu