- Pracujący emeryci nie stracą świadczeń z ZUS - zapewniła w czwartek minister pracy Jolanta Fedak. Aby je zachować będą jednak musieli rozwiązać stare umowy o pracę i podpisywać nowe. W środę "Dziennik Gazeta Prawna" donosił, że resort ma w planach zlikwidowanie możliwości łączenie pensji za pracę z emeryturą.
- Ci, którzy po uzyskaniu prawa do emerytury nadal zechcą pracować, będą musieli rozwiązać umowę o pracę, a potem zawrzeć nową - oznajmiła w czwartek minister Fedak.
W ten sposób pracownik będzie musiał poinformować pracodawcę, że ma już emeryturę. Minister zaznaczyła jednak, że łączenie pracy i emerytury nadal będzie możliwe.
Wracają stare przepisy
Prawo umożliwiające kontynuowanie zatrudnienia bez informowania o tym pracodawcy i bez przerywania stosunku pracy przez osobę, która uzyskała prawo do emerytury, weszło w życie w styczniu 2009 r.
Wcześniej osoba, która uzyskała wiek emerytalny musiała poinformować o tym pracodawcę i rozwiązać stosunek pracy. Potem - przynajmniej teoretycznie - mogła zatrudnić się ponownie w tym samym zakładzie i poza wynagrodzeniem za pracę pobierać emeryturę.
- Przepisy pozwalające na nierozwiązywanie stosunku pracy po uzyskaniu prawa do emerytury, zostało wprowadzone przy bardzo niskim poziomie bezrobocia, jakie było na przełomie lat 2008 i 2009. Nie zdało ono egzaminu, więc musimy je poprawić - powiedziała Fedak.
Bez obaw - świadczenia będą
Minister zaznaczyła jednak, że "nie będzie najmniejszych problemów, żeby uzyskiwać jednocześnie dochody z pracy i emerytury" - Już na drugi dzień emeryt, który będzie miał pracę, będzie mógł ją podjąć i nadal pobierać emeryturę - powiedziała.
Fedak dodała, że także ok. 50 tysięcy tych, którzy uzyskali prawo do emerytury w 2009 r., nie musi obawiać się utraty świadczeń. - Będą nadal mogli łączyć emeryturę z dochodami za pracy - zapewniła.
Minister zaznaczyła też, że "w naszym systemie prawnym przechodzenie na emeryturę jest jawne, więc nie ma powodu, dla którego pracodawca nie miałby być informowany o tym, że pracownik uzyskał prawo do świadczenia z ZUS".
Źródło: PAP