Ministerstwo skarbu wyłoniło cztery podmioty, w tym jeden warunkowo, spośród których zostanie wybrany inwestor dla Grupy Lotos - podał resort w komunikacie. Ministerstwo nie ujawniło nazw potencjalnych inwestorów. Termin złożenia ofert wiążących ustalono na 16 listopada 2011 roku.
MSP podało, że "dla zachowania maksymalnej konkurencyjności procesu oraz mając na względzie dotychczasową praktykę MSP w odniesieniu do spółek giełdowych, nazwy wyłonionych podmiotów nie będą podawane do publicznej wiadomości".
Szef resortu skarbu mówił wcześniej, że zainteresowanie prywatyzacją zgłaszają inwestorzy z wielu stron świata, w tym z Europy Zachodniej, Stanów Zjednoczonych, Bliskiego i Dalekiego Wschodu oraz Rosji.
Z kolei pod koniec maja rosyjski dziennik "Kommiersant" poinformował, że TNK-BP, trzeci pod względem wielkości koncern paliwowy w Rosji, złożył wstępną ofertę na zakup akcji Grupy Lotos.
Nie dla Rosjan?
Kilkanaście dni temu premier Donald Tusk mówił dziennikarzom, że nie ma żadnej ideologicznej przesłanki, by mówić kategorycznie "nie" inwestorom z jakiegokolwiek kraju, także z Rosji. - Ze względu na pozycję surowcową Rosji i na nasze częściowe - Bogu dzięki - tylko, ale jednak uzależnienie od strony rosyjskiej, wskazana jest pewna ostrożność i powściągliwość - podkreślił jednak szef rządu.
Sprzedaży Lotosu Rosjanom stanowczo sprzeciwia się PiS.
Zdecyduje nowy rząd
Harmonogram związany z poszukiwaniem inwestora został skonstruowany tak, by ostateczne decyzje podejmował już nowy rząd, na przełomie 2011 i 2012 r. W sprawie prywatyzacji Lotosu będzie decydowała Rada Ministrów. Będzie to także moment na zmiany w strategii tego sektora.
Minister Skarbu Państwa pod koniec października zeszłego roku zaprosił do negocjacji w sprawie nabycia 69 mln 76 tys. 392 akcji Grupy Lotos, stanowiących 53,2 proc. kapitału zakładowego firmy. Do negocjacji zaproszono zainteresowane podmioty "ze szczególnym uwzględnieniem tych, których przedmiot działalności obejmuje górnictwo ropy naftowej".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24