Kolejne oznaki końca kryzysu w "Kraju Środka". Chińska produkcja przemysłowa wzrosła w listopadzie aż o 19,2 proc. rdr. To największy skok tego wskaźnika od czerwca 2007 r. Dobre dane napłynęły też z innych sektorów gospodarki.
W listopadzie po raz pierwszy od 10 miesięcy o 0,6 proc. wzrosły także ceny konsumencki.
Chiński eksport w porównaniu z poprzednim rokiem wciąż był niższy, ale już jedynie o 1,2 proc. To najmniejszy spadek tego wskaźnika w tym roku. Urósł za to import i to sporo, bo aż o 26,7 proc. Właśnie dlatego nadwyżka handlu zagranicznego w listopadzie wyniosła zmalała do 19,9 mld dol. z 24 mld dol. w październiku.
Odbudowują się
- Chiński handel odbudowuje się dzięki obniżkom ceł i wysiłkom władz, by utrzymać kurs walutowy juana na stabilnym poziomie - stwierdził w rozmowie z BBC News Yi Xianrong z Chińskiej Akademii Nauk Społecznych. Analitycy spodziewają się, że już w grudniu eksport wykaże dodatnia dynamikę.
Chińskie Narodowe Biuro Statystyczne podało także dane o sprzedaży detalicznej. W listopadzie była ona o 15,8 proc. wyższa niż w tym samym okresie przed rokiem.
W odpowiedzi na dobre dane z chińskiej gospodarki, straciły japoński jen i dolar. Widząc odradzająca się gospodarkę, inwestorzy zaczynają kupować bardziej ryzykowne, ale jednocześnie przynoszące większe zyski waluty.
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu