Komisja Europejska koryguje swoją prognozę gospodarczą dla Polski. Jej zdaniem, polski PKB wzrośnie w 2008 roku o 5,3 proc. W listopadzie ubiegłego roku prognoza ta wynosiła 5,6 proc.
Zdaniem Komisji niższy będzie także wzrost gospodarczy w całej Unii Europejskiej i wyniesie 2 proc. PKB zamiast 2,4 proc. jak przewidywano w listopadzie 2007 r. Właśnie tym KE tłumaczy spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego w Polsce.
- Unia to główny partner handlowy Polski. Mimo mocnych fundamentów w kraju, niższy popyt zewnętrzny powiększy deficyt handlowy i powstrzyma wzrost PKB - zaznacza Komisja.
Jednak zdaniem KE, motorem wzrostu polskiego PKB ma pozostać popyt wewnętrzny, który jest wciąż napędzany dużym wzrostem konsumpcji. - Sprzyja temu ciągła poprawa sytuacji na polskim rynku pracy i rosnące wynagrodzenia. Trend ten będzie kontynuowany - wynika z prognoz Komisji.
Inflacja jednak wyższa
Zdaniem Komisji, inflacja w Polsce liczona w porównaniu do ubiegłego roku wyniesie 3,8 proc. Tym samym zrewidowano wcześniejsze prognozy z listopada, w których zakładano wzrost tego wskaźnika do 2,8 proc.
Eksperci z Komisji Europejskiej podkreślają, że na presję inflacyjną w Polsce wpływają głównie oczekiwania wzrostu płac w sektorze publicznym, urzędowe podwyżki niektórych cen, wzrost cen żywności i paliw oraz niedobór pracowników w niektórych segmentach rynku pracy. - Umocnienie złotego, a także bardziej restrykcyjna polityka monetarna zrównoważą nieco presję - zaznaczają.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24