Jak długo można udawać, że nic się nie stało, choć widzimy, że sprawy idą w złym kierunku? Tak długo, aż zauważą to inni. Agencja ratingowa Fitch w końcu zauważyła i twierdzi, że Polska potrzebuje konsolidacji finansów publicznych, by utrzymać swój rating, czyli ocenę wiarygodności kredytowej.
W najnowszym raporcie Fitch wyraża zaniepokojenie szybko rosnącym deficytem finansów publicznych - i brakiem reform, które miałyby ograniczyć konieczność zaciągania kolejnych długów.
Jak pogodzić deficyt z "Zieloną Wyspą"
Fitch wytyka polskiemu rządowi m.in. że pozwolił na wzrost deficytu finansów publicznych do prawie 8 proc. PKB w tym roku - mimo, iż Polska należała do nielicznego grona państw na świecie, które uniknęły recesji po załamaniu rynków jesienią 2008 roku. Choć plan zejścia z deficytem do 6,5 proc. PKB w 2012 roku Fitch ocenia jako realny - to wskazuje, że dalsze obniżanie deficytu będzie trudne bez gruntownej reformy wydatków.
- W najbliższych dwóch latach Polska musi zawęzić deficyt budżetowy po to, by zapobiec narastaniu negatywnych presji wpływających na wycenę wiarygodności kredytowej - cytuje agencja w swoim komunikacie jednego z dyrektorów, Davida Heslama.
- Obecny poziom ratingu Polski dopuszcza tylko ograniczoną tolerancję dalszego przekroczenia oficjalnych wskaźników deficytu - dodał.
Z roku na rok pogarsza się kondycja budżetu
W raporcie eksperci Fitcha zauważają, że deficyt finansów publicznych w Polsce wyniósł 7,2 proc. PKB w 2009 roku, a w obecnym przewidywany jest na 7,9 proc. PKB. Raport odnotowuje narastanie deficytu, mimo iż Polska wyszła cało z recesji, a jej sektor bankowy nie wymagał od rządu akcji ratunkowej.
- Jest to wyraźne pogorszenie kondycji budżetu w porównaniu z 2007 roku, gdy w efekcie kilku lat bardzo silnego wzrostu, poziom deficytu wyniósł 1,9 proc. PKB. Spowolnienie uwypukliło podstawową słabość polskich finansów publicznych, dlatego potrzebne są wiarygodne i trwałe działania, jeśli deficyt ma się znaleźć w trwałym spadkowym trendzie, a narastanie długu ma zostać opanowane - zaznaczył raport.
Rząd przedstawia niewiarygodne prognozy
Według metodologii ESA95 dług publiczny Polski za bieżący rok wyniesie ok. 55 proc. PKB, co oznacza, że w porównaniu z 2007 roku wzrośnie o ok. 10 proc.
- Ostatnia odgórna korekta rządowej prognozy deficytu finansów publicznych o 1 pkt. proc. do 7,9 proc. PKB za br. (z 6,9 proc. PKB) w ocenie Fitcha zaszkodziła wiarygodności oficjalnych prognoz fiskalnych i zwiększyła wyzwanie ustabilizowania budżetu - napisali eksperci w raporcie.
Fitch nie jest pierwszą agencją, która ostrzega polski rząd przed możliwością obniżenia ratingu. We wrześniu podobny sygnał wysłała już agencja Moody's.
Źródło: TVN CNBC
Źródło zdjęcia głównego: TVN24