Izraelczycy stworzyli system, który może zrewolucjonizować sprzedaż piwa. Start-up WeissBeerger zbiera dane o ilości i rodzajach piwa, na które w konkretnych dniach tygodnia, a nawet godzinach decydują się klienci. Pozwala to zwiększyć zyski właścicieli pubów nawet o kilkadziesiąt procent.
Izraelski start-up WeissBeerger zaprojektował system, który zbiera dane o ilości i rodzaju piwa sprzedawanego w konkretnych przedziałach czasowych i lokalizacjach.
Jak to działa?
- Browary wiedzą, ile kegów piwa od nich wyjechało. My im mówimy, w jaki sposób zostały skonsumowane: w jakie dni, w jakich godzinach, w jakich regionach. Posiadając te dane, mogą lepiej zorganizować swoją strategię marketingową czy sprzedażową. Kontrolują też jakość swoich produktów - tłumaczy Ori Fingerer, współzałożyciel WejssBeerger. Korzystają na tym także właściciele pubów. - Na początku zmiany dostaję SMS-a z dokładnymi instrukcjami, co mam robić. Np.: drugie piwo tego a tego rodzaju pomiędzy 9 a 10 powinno kosztować połowę ceny. I nagle mamy o 50, 70 czy 80 proc. wyższy zysk - przekonuje Yoav Alon, właściciel telawiwskiego baru Norma Jean.
Lepsze wyniki
System może przedstawić także dość zaskakujące wyniki. - Okazało się, że konkretne piwa sprzedają się lepiej w konkretne dni tygodnia czy o konkretnych godzinach. Dla przykładu: lekkie lagery dobrze sprzedają się nieco wcześniej, mocniejsze później - mówi Ori Fingerer, współzałożyciel WeissBeerger. Dzięki takiej ilości dostępnych danych, właściciele pubów mogą lepiej trafiać z promocjami do swoich klientów. Z drugiej strony, można się spodziewać zniknięcia popularnych "happy hour".
Autor: msz//bgr / Źródło: Bloomberg/x-news