Sąd oficjalnie ogłosił decyzję o fuzji Pekao SA i BPH. Od zamknięcia oddziałów dziś wieczorem do poniedziałkowego ranka nad dotychczasowymi oddziałami BPH zawiśnie logo żubra. - Ta transakcja to saga, o której będą pisać w książkach - mówił w TVN CNBC Biznes prezes Pekao SA Jan Krzysztof Bielecki.
- Po godzinie 18 kilkunastotysięczna armia pracowników będzie przez cały weekend "sprzęgać" ze sobą oba banki - mówił prezes Bielecki. - Trzeba przygotować wizualizację i system informatyczny, tak, żeby wszystko wyglądało jak jedna całość i działało bez błędu - wyjaśniał prezes.
Nawet z logo UniCredit znak Pekao nie zginie Jan Krzysztof Bielecki nie chciał zdradzić, jak będzie wyglądała kampania nowego banku. Wiadomo, że będzie tam odniesienie do hasła z jednego z wystąpień byłej premier Wielkiej Brytanii Margaret Thatcher o tym, żeby zawsze mierzyć wysoko.
I bank na pewno będzie chciał to robić, tym bardziej, że po fuzji może poważnie zagrozić obecnemu liderowi na polskim rynku - bankowi PKO BP. Pekao SA ma być także przyczółkiem włoskiego inwestora UniCredit w ekspansji na wschód, głównie na Ukrainę - Tamtejszy sektor sektor bankowy wydaje się być bardzo atrakcyjny. Chcielibyśmy być tak jak najaktywniejsi - mówi Bielecki.
Prezes Pekao odniósł się także do kwestii zmiany marki na Unicredit Poland. - Najprawdopodobniej w przyszłości chcielibyśmy włączyć połączyć oba loga, ale nazwa Pekao nie zniknie - zapewniał.
W stronę klienta Bielecki przeprosił również wszystkich klientów, którzy wejdą w nową strukturę bankową, za bardzo oszczędne informacje o tym, jak po fuzji będzie wyglądała ich obsługa finansowa. - Teoretycznie nie mogliśmy zrobić nic. Dopiero po decyzji sądu będziemy mieli wgląd w konta klientów podległych nam placówek. I od poniedziałku zaczniemy wysyłać do nich listy ze szczegółowymi informacjami - wyjaśniał prezes. Normalnie całe miesiące szykowalibyśmy się do dnia „zero”. To się nie powinno powtórzyć - dodaje.
W przyszłym tygodniu zostanie przedstawiony nowy zarząd Pekao SA wybrany przez radę nadzorcza i nowi dyrektorzy departamentów powiadomią o szczegółach. - A zmiany będą tylko na lepsze - zapewnił Bielecki.
Koniec sagi Pekao SA przejmie obsługę klientów z 285 oddziałów Banku BPH. Po fuzji, w sieci Pekao SA znajdzie się ok. 1000 placówek i ok. 300 agencji partnerskich. Klienci BPH nie będą musieli zawierać nowych umów. Wkrótce po dokonaniu się fuzji prawnej, wszyscy klienci przechodzący do nowego banku otrzymają nowe karty debetowe i kredytowe wystawione przez Pekao SA.
Przejęte placówki będą włączane w system informatyczny Pekao SA stopniowo. Proces ten zacznie się jednak dopiero na początku stycznia 2008 roku.
Komisja Nadzoru Bankowego wyraziła zgodę na podział Banku BPH SA i przyłączenie jego części do Pekao SA 3 października.
Z dawnego BPH wydzielono 200 oddziałów, a bank oraz jego towarzystwo funduszy inwestycyjnych zostały sprzedane nowemu inwestorowi - GE Money.
Było to warunkiem fuzji Pekao SA i BPH, który polski rząd ustalił z właścicielem Pekao SA UniCredit. Przez wiele miesięcy między UniCredit a polskim rządem trwał spór co do zgody na fuzję, choć wcześniej żadnych zastrzeżeń nie miała Komisja Europejska.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES