Większość Białorusinów (55 proc.) jest gotowych znosić negatywne konsekwencje reform w imię "perspektywy wysokiego poziomu życia dla dzieci w przyszłości" - wykazał sondaż przeprowadzony przez Białoruski Instytut Badań Strategicznych (BISS).
Nieco mniej (48,1 proc.) respondentów deklaruje, że wartością, dla której byliby w stanie znosić trudności związane z reformami, jest silna i niezależna Białoruś. Tylko co dziesiąty ankietowany uważa, że warto przez nie przejść w imię europejskiego szlaku rozwoju oraz integracji z UE.
Reformy w cieniu Rosji
Przy tym większość (54,2 proc.) badanych uważa, że w przeprowadzeniu reform Białorusi powinna pomagać Rosja i - w dużo mniejszym stopniu - takie międzynarodowe organizacje jak Międzynarodowy Fundusz Walutowy czy Bank Światowy (16,6 proc.) oraz Chiny (15,1 proc.). Na Stany Zjednoczone wskazuje mniej niż 5 proc. ankietowanych.
Zwraca uwagę fakt, że najwięcej, bo aż 43,4 proc. respondentów, jest zdania, że warunkiem dobrej jakości reform jest wzmocnienie kontroli państwowej oraz wpływu państwa na wszystkie sfery życia.
- Nie dziwi mnie to, bo większość zmian, które zachodziły i zachodzą w Białorusi, odbywa się na polecenie z góry - powiedział dyrektor BISS Alaksiej Nikulik.
Białoruś jak Szwecja
Państwem, do którego Białorusini chcieliby się upodobnić w wyniku reform w największym stopniu, jest Szwecja (40,4 proc.). Dużo mniej wskazań przypadło zajmującemu drugie miejsce Singapurowi (13,9 proc.) i Stanom Zjednoczonym (11,3 proc.). Według ankietowanych należy reformować przede wszystkim ochronę zdrowia (29,1 proc. wskazań). Przy tym za najważniejsze reformy w tej sferze Białorusini uważają zapewnienie dobrej jakości ochrony zdrowia w wiejskich miejscowościach (73 proc.) oraz zagwarantowanie wszystkim pracownikom służby zdrowia pensji co najmniej równej średniemu wynagrodzeniu (57,9 proc.).Wielu ankietowanych (52,7 proc.) uważa również, że należy wprowadzić ubezpieczenie zdrowotne przy zachowaniu podstawowego pakietu bezpłatnych usług dla osób potrzebujących. Za drugą pod względem ważności sferę wymagającą reform uznano zabezpieczenie socjalne (24,7 proc. wskazań). Tu Białorusini chcieliby przywiązania emerytur do poziomu cen (50,6 proc.) oraz wprowadzenia dodatkowych ulg na kupno mieszkania dla małżeństw z dzieckiem (49,3 proc.). Dalsze miejsca wśród sfer wymagających reform zajęły oświata i gospodarka (po 15,2 proc.). Przy tym za najważniejsze w sferze gospodarki ankietowani uważają wyrównanie warunków konkurowania ze sobą firm państwowych i prywatnych (40,1 proc.) oraz obniżenie podatków dla firm prywatnych (38,4 proc.), a także prywatyzację małych i średnich przedsiębiorstw (28,8 proc.). Wyniki sondażu, który został przeprowadzony w pierwszej połowie roku, przedstawił w środę dziennik "Komsomolskaja Prawda w Biełorussii".
Autor: //gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24