Słowa unijnej komisarz ds. konkurencji ws. polskich stoczni były zaskoczeniem także dla urzędników Komisji Europejskiej? Jeszcze 15 września w liście do Donalda Tuska szef KE Jose Manuel Barroso pisał: "Doceniam determinację rządu polskiego w działaniach zmierzających do pozytywnego zakończenia procesu prywatyzacji i restrukturyzacji stoczni."
We wtorek unijna komisarz ds. konkurencji Neelie Kroes zapowiedziała, że zaproponuje KE podjęcie negatywnej decyzji w sprawie polskich stoczni. CZYTAJ WIĘCEJ
Co prawda komisja nie potwierdziła jak dotąd zapowiedzi Kroes, ale wszystko wskazuje na to, że sprawa jest przesądzona.
Miała być współpraca z polskim rządem
Tymczasem w liście z 15 września, do którego dotarła PAP, Barroso zapewnił o gotowości Komisji do współpracy z polskimi władzami w tej kwestii.
"Komisja oceni, czy
Komisja oceni czy dopasowane plany restrukturyzacyjne znacząco polepszą sytuację i pozwolą na rozważenie pomocy publicznej, w świetle wytycznych restrukturyzacyjnych zgodnych ze wspólnym rynkiem. List przewodniczącego KE do polskiego rządu z 15 września br. (fragment)
List Barroso był odpowiedzią na dwa listy Tuska z lipca w sprawie stoczni.
Jaki los stoczni?
Wcześniej 12 września resort skarbu przesłał KE plany restrukturyzacji polskich stoczni. CZYTAJ WIĘCEJ
ISD Polska (właściciel stoczni Gdańsk) proponuje połączenie zakładów w Gdańsku i Gdyni. Konsorcjum z Pomorza Mostostal Chojnice chce kupić stocznię Szczecin.
Jeśli Bruksela ich nie zaakceptuje, zakłady będą musiały zwrócić pomoc publiczną, którą otrzymały po przystąpieniu Polski do UE, a to może oznaczać ich bankructwo.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24