Gorącą pianą z farbą będą opryskiwały złodziei bankomaty w Szwajcarii. Taką metodę walki z napadami na bankomaty opracowali naukowcy z Politechniki w Zurychu. Badacze proponują też, aby maszyny znaczyły rabusiów sztucznym DNA.
W Szwajcarii coraz częściej dochodzi do napadów na bankomaty. Przestępcy manipulują, ograbiają z pieniędzy, czy wręcz kradną maszyny w całości wyrywając je ze ściany. Aby temu zaradzić naukowcy z Politechniki w Zurychu opracowali metodę, która ma chronić automaty wydające pieniądze.
Bankomat z DNA
Naukowcy proponują, aby przy próbuje rabunku bankomat opryskał złodzieja gorącą pianą z farbą. Farba zniszczyłaby nie tylko pieniądze, ale i oznaczyła ciało i ubrania przestępców, przez co byłoby łatwiej ich odnaleźć. Badacze chcą też, aby piana zawierała sztuczne DNA należące do bankomatu. W ten sposób będzie wiadomo, którą maszynę próbowano okraść. Sztuczne DNA jest obecnie stosowane m.in. przez niemieckie koleje, która oznaczają w ten sposób miedziane przewody, aby chronić je przed kradzieżą.
Gorąca piana
Projekt zakłada, że kaseta z pieniędzmi w bankomacie byłaby wyłożona folią, która po rozerwaniu wytwarzałaby zabarwioną pianę o temperaturze 80 stopni Celsjusza. Chemiczna mieszanka złożona z nadtlenku wodoru i manganu natychmiast oznaczyłaby banknoty i złodziei. Sama substancja jest niegroźna dla otoczenia, ale - jak przekonują naukowcy - doskonale spisze się w tej roli, bo trudno ją usunąć z ubrania i ciała napastnika.
Autor: msz/klim/kwoj / Źródło: Spiegel, Deutsche Welle