O ponad 20 proc. spadła w piątek wartość bitcoina. Stało się to po tym jak największa chińska wyszukiwarka Baidu przestała akceptować ten środek płatności. Wszystko przez to, że chiński bank centralny uznał, że bitcoin nie jest walutą z "prawdziwego zdarzenia" i zakazał transakcji z jej użyciem.
Wartość bitcoina na BTC China, największej chińskiej giełdzie wymiany cyfrowej waluty, spadła o ponad 20 proc. Jego cena wynosiła w piątek 863 dolary. Natomiast na Bitstamp, innej platformie wymiany walut spadki były jeszcze większe i sięgały 30 proc. W czasie piątkowej sesji bitcoin kosztował tam 575 dolarów.
Bańka pękła?
Do tej pory cyfrowy pieniądz cieszył się ogromną popularnością m.in. wśród chińskich inwestorów, a jego wartość rosła niezwykle szybko. W marcu jego cena na Bitstampie wynosiła ok. 44 dolarów, dwa miesiące temu - 138 dolarów, a w ubiegłym tygodniu dochodziła do 1,1 tys. dol.
Spadki wartości wirtualnej waluty rozpoczęły się po tym jak chiński bank centralny uznał w czwartek, że nie można bitcoina traktować tak samo, jak tradycyjnej waluty. Nadzór finansowy tego kraju uznał, że cyfrowe pieniądze nie mogę mieć takiego samego statusu prawnego i że nie są walutą z "prawdziwego zdarzenia".
Po tej decyzji największa chińska przeglądarka internetowa Baidu postanowiła zawiesić możliwość płatności bitcoinem. - Duże wahania wartością waluty sprawia, że musimy chronić interesy naszych użytkowników – podała firma w oświadczeniu.
Czym jest bitcoin?
To wirtualna waluta, która nie istnieje w formie fizycznej. Może być używania do przelewów internetowych i w handlu. Bitcoin nie jest emitowany przez żaden bank centralny lub organ władzy.
Cyfrowy pieniądz pozwala na dokonywanie zakupów w innych krajach, wykupowania abonamentów lub usług w sieci oraz realizowanie transakcji finansowych.
Autor: msz/jk / Źródło: Bloobmerg