600 mln odszkodowania za wieżowiec przy ulicy Złotej w Warszawie domaga się od naszego kraju deweloper - ujawnia "Puls Biznesu". Budowa ogromnego apartamentowca w stolicy stanęła ponad rok temu.
Budowa z wielką pompą wystartowała w maju 2008 r. Niecały rok później inwestycję wstrzymano z powodu kryzysu. W połowie 2009 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił pozwolenie na budowę.
Chce, ale nie może
Obecnie inwestor chciałby wznowić prace - ale nie może. Przyczyną cofnięcia zezwolenia jest skarga siedmiu lokatorów sąsiedniego budynku, którzy żądają 7 mln odszkodowania za swoje mieszkania. Zostali przez dewelopera oskarżeni o szantaż.
Decyzja o ponownym wydaniu pozwolenia leży w gestii wojewody. Tymczasem inwestor złożył w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zawiadomienie o wszczęciu sporu. Domaga się 600 mln zł odszkodowania, ponieważ czuje się poszkodowany przez polski system prawny i na tyle wycenia swoje straty, wynikające z przestoju.
Kancelaria Premiera nie zajęła dotąd stanowiska w tej sprawie, a deweloper grozi arbitrażem, w razie niespełnienia jego żądań - pisze "Puls Biznesu".
ZOBACZ na mapach zumi.pl, gdzie budują sporny wieżowiec
Źródło: "Puls Biznesu"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24