Przewóz towarów "wrażliwych" jak paliwa, czy wyroby zawierające alkohol etylowy, ma być nadzorowany elektronicznie za pomocą systemów satelitarnych GPS - zakłada projekt nowelizacji ustawy o systemie monitorowania drogowego przewozu towarów, którym w poniedziałek ma zająć się rząd.
W obecnej wersji przepisów towary są tylko zgłaszane do stosownego rejestru.
Surowe kary
Według projektodawców dane obecnie wprowadzane powinny być uzupełniane przez wskazania geolokalizacyjne tak, by kontrola przewozu była skuteczna i efektywna. "Obowiązkiem przewoźnika tam gdzie nie będzie użytkował własnych systemów lokalizacji będzie wyposażenie środka transportu w lokalizator, zaś obowiązkiem kierującego będzie włączenie lokalizatora w momencie rozpoczęcia przewozu i wyłączenie w chwili zakończenia przewozu w ostatnim miejscu rozładunku" - napisano w wyjaśnieniu do projektu. Nowelizacja ustawy zakłada kary pieniężne za brak wyposażenia pojazdu w lokalizator. Ma to być 10 tys. zł dla przewoźnika i od 5 tys. do 7,5 tys. zł dla kierującego, który nie wykonał obowiązków nałożonych na niego ustawą.
Więcej w budżecie
Ustawę o systemie monitorowania drogowego przewozu towarów prezydent podpisał 31 marca. Ustawa ma za zadanie chronić legalny handel towarami uznanymi przez ustawodawcę za "wrażliwe" oraz ograniczyć poziom uszczupleń w kluczowych dla budżetu państwa podatkach – podatku od towarów i usług oraz podatku akcyzowym. Przepisy mają przynieść budżetowi ok. 1,4 mld zł dodatkowych wpływów w latach 2017 i 2018. Za towary wrażliwe ustawa uznaje m. in. paliwa silnikowe i ich pochodne, paliwa opałowe, oleje smarowe i preparaty smarowe, które mogą być wykorzystane jako dodatki do paliw silnikowych, wyroby zawierające alkohol etylowy (odmrażacze na bazie alkoholu etylowego, rozcieńczalniki i rozpuszczalniki), alkohol etylowy całkowicie skażony oraz susz tytoniowy.
Autor: tol/gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock