Już wkrótce największe miasta mogą pozbyć się korków i spalin. Władze kolejnych metropolii decydują się na wprowadzenie zakazu ruchu samochodów lub na jego ograniczenie na rzecz większego wykorzystania pojazdów publicznych czy rowerów. Już teraz w Rzymie czy Mediolanie nie można przemieszczać się autem w niedziele. Oto dziesięć miast, w których ekologia wychodzi na ulice.
1. Helsinki, Finlandia
W 2014 władze fińskiej stolicy zainteresowały się innowacyjnym rozwiązaniem, które przygotowała w ramach pracy dyplomowej 26-letnia inżynier Sonja Heikkili. Zakładało ono, że do 2025 roku zostanie wprowadzony całkowity zakaz używania prywatnych pojazdów. Po stolicy można byłoby poruszać się jedynie nowatorską siecią publicznego transportu. Pasażerowie mieliby zamawiać minibusy za pomocą aplikacji w smartfonie. Ostatecznie na tak radykalne rozwiązanie się nie zdecydowano, ale testowane są systemy, które mają mocno ograniczyć ruch prywatnych pojazdów w centrum Helsinek i nakłonić mieszkańców do przesiadania się do transportu publicznego.
2. Londyn, Wielka Brytania
Do 2020 roku korków może pozbyć się również stolica Wielkiej Brytanii. Jednak burmistrz miasta nie chce pozbywać się wszystkich aut, a jedynie tych wyposażonych w silniki diesla. Obecnie ich właściciele są zachęcani do zmiany środka lokomocji, choćby poprzez nałożenie dodatkowych opłat za poruszanie się w niektórych dzielnicach.
3. Madryt, Hiszpania
Kierowcy mogą otrzymać zakaz poruszania się po centralnej części miasta do 2020 roku. Ci, którzy go złamią, zostaną obarczeni karą 90 euro. Właściciele najstarszych aut będą musieli płacić więcej za parkowanie, bowiem ich samochody emitują najwięcej spalin. Z kolei piesi mają nadzieję na przebudowę 24 najbardziej zakorkowanych ulic tak, aby umożliwić im bardziej przyjazne poruszanie się między budynkami.
4. Oslo, Norwegia
W ubiegłym roku władze zapowiedziały, że do 2019 roku zamierzają zakazać kierowcom poruszania się po stolicy. To jednak nie wszystko, bowiem trwają prace nad wprowadzeniem prawa, które do 2025 roku ma zabronić jazdy samochodami tankowanymi gazem w całym kraju. Norwegia stawia na rozwój transportu publicznego, w który zamierza zainwestować 923 mln dol. To pozwoli pieszym i rowerzystom na łatwiejsze przemieszczanie się po ulicach.
5. Paryż, Francja
Francuska stolica należy do najbardziej zanieczyszczonych miast. Zakaz poruszania się samochodami po centrum wprowadzony na jeden dzień w 2014 r., zmniejszyło stężenie szkodliwych gazów niemal o jedną trzecią. Od lipca tego roku nie można wjeżdżać do miasta najstarszymi samochodami, zarejestrowanymi przez 1997 rokiem. Rowerzyści mogą liczyć na wsparcie od władz miasta - do końca 2020 roku liczba ścieżek ma wzrosnąć dwukrotnie.
6. Hamburg, Niemcy
Za 20 lat w niemieckiej metropolii mają królować piesi i rowerzyści. Władze miasta zamierzają zbudować zieloną sieć połączeń między miejscami niedostępnymi dla kierowców. Ulice łączące parki, boiska czy place zabaw dla dzieci zostaną wyłączone z ruchu kołowego. Łączny udział tych terenów ma wynieść 40 proc. powierzchni miasta.
7. Kopenhaga, Dania
Turyści z całej Europy cenią duńską stolicę za możliwość zwiedzania miasta rowerem. Mogą się oni poruszać na ponad 300 km ścieżek rowerowych. Co więcej, władze zamierzają zbudować rowerową autostradę, łączącą centrum miasta z przedmieściami. Do 2025 roku miasto ma pozbyć się całkowitego udziału dwutlenku węgla w powietrzu.
8. Bruksela, Belgia
Obecnie kierowcy nie mogą poruszać się po słynnej ulicy handlowej. Od września samochody nie wjadą do centralnej części miasta przez jeden dzień. Natomiast użytkowanie silników diesla zostanie zabronione od 2018 roku na terenie całej Brukseli.
9. Katowice, Polska
W polskich miastach coraz częściej raz w roku wprowadza się tzw. Dzień bez Samochodu, gdy centralne dzielnice są wyłączone dla kierowców, a transport publiczny jest darmowy. Jednak prezydent Katowic, Marcin Krupa, chce pójść krok dalej i na stałe zakazać samochodom wjazdu do śródmieścia. Nie wiadomo jeszcze, kiedy takie rozwiązanie mogłoby zostać wprowadzone, ale prezydent miasta podkreśla, że posłużyłoby zarówno pieszym, jak i środowisku.
10. Chengdu, Chiny
Jedyne w tym zestawieniu miasto spoza Europy staje się coraz bardziej przyjazne pieszym. Dwaj amerykańscy architekci stworzyli projekt mieszkalnej dzielnicy, skąd w kilkanaście minut można przemieścić się spacerem do głównych miejsc. Władze Chengdu nie chcą całkowicie rezygnować z możliwości korzystania z aut, jednak zamierzają ograniczyć ją do wyłączenia połowy dróg z ruchu samochodowego.
Po polskich drogach jeżdżą stare samochody:
Autor: pmb//km / Źródło: tvn24bis, dziennik.pl