Alfa Romeo zapowiada, że stworzy supersamochód, który mógłby konkurować z autami wyprodukowanymi przez Ferrari, McLarena i Porsche - informuje agencja Bloomberg. To nie jedyna nowa propozycja włoskiego producenta.
Model 8C, z nadwoziem typu coupe, będzie wyposażony w umieszczony centralnie turbodoładowany silnik o mocy 700 KM. Auto będzie posiadało napęd na cztery koła z tym, że przednia oś ma być napędzana wyłącznie elektrycznie. Auto przyśpieszy do setki w mniej niż trzy sekundy. Nie podano jednak maksymalnej prędkości, jaką może osiągnąć samochód.
Nawiązanie do przeszłości
Włoski producent zapowiada auto jako "wskrzeszenie ikony". Chodzi o model 8C Competizione, który był produkowany w latach 2007-2010.
Prezes Alfa Romeo i Maserati Tim Kuniskis nie chciał podać szczegółów dotyczących przyszłości 8C. Stwierdził jedynie, że do 2022 roku samochody sportowe i supersamochody będą stanowiły 5 proc. globalnej sprzedaży Alfa Romeo.
Koncern zapowiedział jeszcze sześć innych premier. Większość z nich to SUV-y, ale warto zwrócić uwagę na coupe o nazwie GTV. Pojazd ten ma być dwudrzwiową, czteromiejscową wersją Giulii. Na wyposażeniu znajdzie się silnik o mocy 600 KM z technologią E-Boost. Samochód będzie posiadał napęd na cztery koła.
Kuniskis podkreślił, że dla marki ważne jest stworzenie czegoś bardziej ekscytującego niż tylko kolejny SUV-a. - Wiem, że nasza przyszłość zależy od pozostania wiernym naszym sportowym korzeniom. Nauczyliśmy się, że gdy pozostajemy wierni naszemu DNA, możemy wyróżnić się w każdym segmencie - dodał.
Marka mocno zapisała się w historii motosportu. Zespół Alfa Romeo zdobył dwa pierwsze mistrzostwa świata F1 (1950-51). Samochody Alfy wielokrotnie zwyciężały też w legendarnym wyścigu 24h Le Mans.
Autor: tol//dap / Źródło: Bloomberg
Źródło zdjęcia głównego: Alfa Romeo