Zima dotarła także do Rumunii. Śnieg stopniowo paraliżuje cały kraj. Wiele dróg jest nieprzejezdnych, tworzą się ogromne korki. Z powodu złej aury miejscowi synoptycy wydali alerty pogodowe.
Rumunia jest kolejnym krajem europejskim, do którego dotarła zima. Śnieg spowodował chaos komunikacyjny, w wielu miejscach utworzyły się korki.
- Cyklon pochodzący z Włoch oraz antycyklon z Syberii przecinają się i generują ekstremalną temperaturę - wyjaśniają meteorolodzy.
Ostrzeżenia pogodowe
Meteorolodzy wydali pomarańczowy alert pogodowy w najbardziej zagrożonych śnieżycą okręgach: Buzau, Vrancea, Braiła, Jałomica, Gałacz, Vaslui, Bacau, Arges, Dymbowica i Prahova. 25 innych okręgów zostało objętych żółtym alertem pogodowym.
Alerty obowiązują od niedzieli 28 grudnia do poniedziałku 29 grudnia do godziny 20.
W niedzielę wieczorem śnieg będzie stopniowo przykrywał cały kraj. W Dobrudży oraz na Wołoszczyźnie prognozowane są opady deszczu ze śniegiem, które mogą przyczynić się do powstania gołoledzi. Poza tym na Wołoszczyźnie, w Dobrudży i w Oltenii będzie wiał silny wiatr, którego prędkość osiągnie w porywach do 70 km/h. Na tych obszarach mogą utworzyć się zamiecie i zawieje śnieżne.
Sparaliżowana Rumunia
Pogoda wprowadziła chaos na krajowych drogach. Najgorsze warunki panują na jezdniach w okolicach miejscowości Arad, Hunedoara, Temesz, Caras-Severin, Gorj i Valcea. Na te obszary zostały wysłane pługi śnieżne. Drogowcy apelują, by unikać podróżowania samochodem. Jeśli trzeba wyruszyć w trasę, to należy dostosować prędkość do panujących warunków na jezdniach.
Niedaleko miasta Cosevita stworzył się korek. Kierowcy stoją w nim godzinami. Przedstawiciele Regionalnej Dyrekcji Dróg i Mostów uważają, że przyczyną jest złe wyposażenie zimowe samochodów.
Autor: mab/map / Źródło: adevarul.ro, radioresita.ro, www.tititudorancea.ro, www.evz.ro