Nigdy do tej pory nie zaobserwowano płetwala błękitnego w wodach Morza Czerwonego. Ten mierzący 24 metry ssak pływał w czwartek nieopodal brzegu w zatoce Akaba. Teraz naukowcy zadają sobie pytanie, dlaczego zawędrował tak daleko.
Płetwal błękitny, największe i najcięższe zwierzę żyjące na Ziemi, prawdopodobnie po raz pierwszy w historii zabłąkał się w północny rejon Morza Czerwonego. Ssaka z podgatunku brevicauda zauważyły w czwartek służby egipskiego ministerstwa środowiska. Pływał w odległości około 300 metrów od brzegu, ale nie stwarzał zagrożenia dla turystów i pływaków. Oszacowano, że miał około 24 metrów długości.
Dlaczego przypłynął?
Na razie nie wiadomo, co spowodowało, że ssak pojawił się tak daleko od swojego naturalnego środowiska. Płetwale występują na znacznym obszarze oceanu światowego, jednak unikają płytkich mórz, otoczonych w znacznym stopniu przez ląd.
Jedna z hipotez mówi, że zwierzę po prostu zgubiło się podczas sezonu migracyjnego. Minister środowiska Khaled Fahmy zauważył, że po cyklonie Mekunu, który uderzył niedawno w Oman, do wód Morza Czerwonego trafiło wiele niewidywanych tu często gatunków ryb i morskich ssaków.
Czyha na nie wiele zagrożeń
Płetwale są pod ochroną od 1967 roku. Według aktualnych danych w wodach oceanicznych całego świata pływa około 25 tysięcy osobników tego gatunku. Zagraża im zanieczyszczenie chemiczne i dźwiękowe, utrata siedlisk oraz zderzenia ze statkami. Mogą się także zaplątać w sieci rybackie.
Najgroźniejsze są jednak zmiany klimatu, a co za tym idzie - ocieplanie wód oceanów. Z tego powodu zmniejsza się liczebność gatunków, które stanowią pożywienie ssaka.
Zwierzęta te mierzą nawet 33 metry długości i ważą 200 ton. Masę samego tylko języka przyrównuje się do całego słonia. Poszczególne osobniki mogą dożyć nawet 80 lat. Młode płetwale potrafią wypić 600 litrów mleka dziennie.
Autor: dd,ao/aw / Źródło: Science Alert, dailynewsegypt.com
Źródło zdjęcia głównego: Egyptian Ministry of Environment