Na kalifornijskie plaże nadal wyrzucane są wygłodzone młode lwy morskie. Od początku roku znalazło się na nich aż ponad 1,1 tysiąca osobników. To niemal dziesięciokrotnie więcej niż zazwyczaj.
Od początku roku do końca marca na kalifornijskich plażach - od Santa Barbara po San Diego - natknięto się na 1,1 tys. młodych lwów morskich. Zazwyczaj w tym okresie woda wyrzuca na piaski ok. 130 osobników.
Jak podają amerykańskie media, tylko w ostatnich dniach kolejne dziesiątki tych zwierząt odnaleziono m.in. w Malibu, koło Los Angeles.
Nadzwyczajna umieralność
Zwierzęta są niedożywione, a przed śmiercią starają się uchronić je służby ratunkowe. Często się to udaje, jak zaznacza Amerykańska Narodowa Służba Oceaniczna i Meteorologiczna (National Oceanic and Atmospheric Administration, w skrócie NOAA) - jeszcze nigdy nie odnotowano tak wysokiej umieralności tych zwierząt jak w ostatnim czasie.
Dlaczego lwy morskie lądują na plażach? W czwartek podczas konferencji NOAA oznajmiła, że najbardziej prawdopodobne jest, że odpływają tak daleko od swoich zwyczajnych siedlisk w poszukiwaniu pożywienia. Niewykluczone, że zwierzęta, którymi żywią się lwy morskie, opuściły okolicę.
Zanieczyszczenia? Fukushima?
Nadal rozważa sie też inne czynniki - takie, jak np. zanieczyszczenie wód oraz... napromieniowanie wody związane z awarią elektrowni jądrowej w japońskiej Fukushimie. Badacze nie są jednak przekonani do tej drugiej opcji, ponieważ - jak podkreślają - ucierpiałyby nie tylko lwy morskie.
Autor: map/rs / Źródło: ENEX, nbcbayarea.com