Ostatnio słupki rtęci nierzadko przekraczają 30 stopni. Tak wysoka temperatura znacząco przyspiesza parowanie z gruntu, dlatego prawie we wszystkich polskich lasach obowiązuje najwyższy stopień zagrożenia pożarowego, a tym samym - bezwzględny zakaz rozpalania ognia.- Zwykła, żarząca się zapałka lub niedopałek może wywołać pożar, w którym błyskawicznie spaliłyby się kilkusetletnie drzewa - tłumaczą leśnicy i apelują o przestrzeganie przepisów.
Las jest idealnym miejscem do wypoczynku - dzień spędzony wśród natury każdemu wyjdzie na dobre pod pewnymi warunkami.
Rozsądek i litera prawa
Najważniejsze z nich to rozsądek, ostrożność i przestrzeganie obowiązujących przepisów. - Dla bezpieczeństwa własnego i bliskich - apelują leśnicy.
Szczególnie teraz, gdy niebezpieczeństwo pożaru jest największe i obowiązuje najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Leśnicy w okresie 1 marca - 31 października codziennie go aktualizują dokonując pomiarów wilgotności leśnej ściółki sosnowej i powietrza oraz współczynnika opadowego.
Surowo zabronione
- Nie powinniśmy używać otwartego ognia w lesie ani bliżej niż 100 m od ściany lasu - wymienia Anna Malinowska, rzecznik prasowy Lasów Państwowych. - Ognisko lub grilla należy urządzić wyłącznie w specjalnie przygotowanych do tego i oznaczonych miejscach, po uzgodnieniu z miejscowym leśniczym - kontynuuje.
Wjeżdżanie do lasu pojazdami silnikowymi również jest zabronione. - Od rozgrzanego podwozia może pójść iskra - wyjaśnia Malinowska. Wyrzucanie śmieci także jest zakazane, nie tylko ze względów estetycznych i ekologicznych. - Wiele z nich to materiały łatwopalne - tłumaczy rzecznik.
Dominujący czynnik zagrożenia
- Lasy w Polsce są wyjątkowo zagrożone ze względu na dominację drzewostanów iglastych - zaznaczyła rzeczniczka.
Najwięcej - zarówno prywatnych jak i państwowych lasów - spłonęło w województwie mazowieckim, świętokrzyskim i śląskim. - Łącznie od początku roku do 20 lipca wybuchło około 3400 pożarów - podkreśliła Malinowska.
Milionowe doskonalenie
Obecny system przeciwpożarowy pozwala na szybkie wykrycie i zlokalizowanie pożaru, zanim ogień zdąży się rozprzestrzenić. - Dzięki temu przeciętna powierzchnia jednego pożaru jest bardzo mała - wynosi 0,34 ha - zauważa rzecznik.
Lasy Państwowe planują wydać 80 mln zł, aby jeszcze skuteczniej chronić drzewa przed ogniem. Pieniądze pójdą na budowę setek wież obserwacyjnych, tysięcy punktów czerpania wody, częstsze patrole lotnicze i zakup samochodów gaśniczych.
Ciągle pada, a i tak jest sucho
Podczas ostatnich kilku dni w kraju pojawia się coraz więcej opadów deszczu (związanych z burzami). Mimo tego wody spada ciągle za mało w odniesieniu do wysokiej temperatury, która u nas panuje. 30-stopniowe upały przyspieszają parowanie, dlatego ściółka jest przesuszona.
Autor: mb/mj / Źródło: TVN Meteo