Tajemnica wielkiego londyńskiego smogu rozwiązana

Smog w Chinach
Smog w Chinach
PAP/EPA, Instagram
Smog w ChinachPAP/EPA, Instagram

Naukowcy zbadali chiński smog i rozwikłali zagadkę mgły, która w 1952 roku przyczyniła się w Londynie do śmierci kilku tysięcy osób. Okazało się, że oba zjawiska mają wiele wspólnego.

Duże, dobrze rozwinięte miasta często borykają się z problemem smogu. Przyczyniają się do tego zanieczyszczenia komunikacyjne i te, produkowane przez fabryki i zakłady przemysłowe. Nie bez znaczenia są jednak także specyficzne warunki atmosferyczne. Bezwietrzna pogoda i zamglenie sprawiają, że zanieczyszczenia gromadzą się nad miastami i nie mają jak się rozproszyć.

Smog obecnie jest bardzo powszechny w Chinach, jednak kraj ten walczy z zanieczyszczeniem powietrza od wielu lat. Spośród 20 najbardziej zanieczyszczonych miast na świecie aż 16 znajduje się w Chinach, a powietrze w Pekinie często wielokrotnie przekracza akceptowalne normy jakości.

Tajemnica smogu londyńskiego

Podobne zanieczyszczenia do tych, które występują w Chinach, znajdowały się także w smogu, który wiele lat temu utworzył się nad Londynem. Tajemnicza mgła, która zawisła w 1952 roku nad miastem, spowodowała u wielu osób problemy z oddychaniem i przyczyniła się do śmierci tysięcy mieszkańców. Wielki smog londyński utrzymywał się przez pięć dni, jednak dokładne przyczyny jego powstania do tej pory nie były dobrze znane. Obecnie, dzięki podobieństwom smogu w Chinach i w Londynie, naukowcy zbadali zjawisko, które pojawiło się w Wielkiej Brytanii ponad 60 lat temu i dowiedzieli się, jak powstało.

Najnowsze opracowanie na temat londyńskiego smogu stworzyli Renyi Zhang z Texas Agricultural and Mechanical University, Harold J. Haynes profesor chemii, zajmujący się badaniem atmosfery, a także absolwenci uczelni i badacze z Chin, Florydy, Kalifornii, Izraela i Wielkiej Brytanii. Badania opublikowano w czasopiśmie Proceedings of the National Academy of Sciences (PNAS).

Śmiercionośna mgła

5 grudnia 1952 roku mgła spowiła cały Londyn. Początkowo nikt nie widział w tym nic dziwnego, ponieważ zdawało się, że to zwykłe zjawisko atmosferyczne, które pojawia się co jakiś czas. Jednak w ciągu kilku dni warunki w mieście znacznie się pogorszyły, a niebo pociemniało. W części miasta widzialność była ograniczona do jednego metra. Wstrzymano transport, a dziesiątki tysięcy osób miały problemy z oddychaniem. W ciągu pięciu dni, gdy mgła utrzymywała się nad miastem, zmarło co najmniej 4 tys. osób, a ponad 150 tys. trafiło do szpitali. Zginęły także tysiące zwierząt w okolicy.

Brytyjczycy w najnowszych badaniach szacują, że w trakcie wielkiego smogu londyńskiego zginęło jednak znacznie więcej osób - około 12 tys. Od dawna wiadomo, że wiele z tych zgonów było najprawdopodobniej związanych z emisją zanieczyszczeń wynikających ze spalania węgla, jednak do tej pory nie były znane dokładne procesy chemiczne, które ponad 60 lat temu doprowadziły do śmierci tak wielu ludzi.

Mgła, która wystąpiła w 1952 roku, do tej pory jest uważana za jedno z najgorszych wydarzeń związanych z zanieczyszczeniem powietrza w historii Europy.

Badania chińskiego powietrza

Naukowcy chcąc zbadać to zjawisko, wykorzystali smog w Chinach. Na podstawie badań laboratoryjnych i pomiarów atmosferycznych, rozwikłali zagadkę wielkiego smogu londyńskiego.

- Ludzie wiedzieli, że siarczan w dużym stopniu przyczynia się do powstawania mgły, a cząstki kwasu siarkowego, które tworzą się z dwutlenku siarki uwalnianego przy spalaniu węgla do użytku mieszkalnego, w elektrowniach i w innych celach - mówi Zhang.

- Nie wiadomo było jednak, jak dwutlenek siarki został przekształcony w kwas siarkowy. Według uzyskanych przez nas wyników, proces ten ułatwił dwutlenek azotu, inny produkt uboczny spalania węgla, który początkowo naturalnie występował we mgle. Innym ważnym aspektem w tej reakcji dwutlenku siarki do siarczanu jest to, że wytwarzane są wtedy kwasowe cząsteczki, które później hamują ten proces. Naturalna mgła zawierała większe cząstki o wielkości kilkudziesięciu mikrometrów, a cząsteczki kwasowe były wystarczająco rozrzedzone. Po odparowaniu cząstek mgły, pozostały mniejsze cząstki kwasu, które pokryły miasto - tłumacz badacz.

Są także różnice

Choć okazuje się, że w chińskim powietrzu znajdują się podobne związki chemiczne i zachodzą tam podobne reakcje, jak w smogu londyńskim, zjawiska te nie są jednak takie same.

- Różnica polega na tym, że w Chinach zamglenie powstaje ze znacznie mniejszych nanocząsteczek i proces tworzenia się siarczanu może wystąpić jedynie z udziałem amoniaku, który zneutralizowałby cząsteczki - mówi Zhang. - W Chinach dwutlenek siarki jest emitowany przede wszystkim przez elektrownie, dwutlenek azotu - przez elektrownie i samochody, a amoniak pochodzi z nawozów i ruchu komunikacyjnego. W Chinach także muszą wystąpić odpowiednie procesy chemiczne, by pojawiła się tam śmiercionośna mgła. Co ciekawe, londyński smog był bardzo kwaśny, a współczesny chiński smog jest w zasadzie neutralny - dodaje.

Jak zmniejszyć zanieczyszczenie?

Jak zauważają naukowcy, Chiny w ciągu ostatniej dekady pilnie pracowały nad tym, by zmniejszyć swoje problemy z zanieczyszczeniem powietrza. Jednak wciąż jest ono na tyle złej jakości, że mieszkańcy przez większość dnia są zmuszeni do noszenia maseczek przeciwpyłowych. Jest to spowodowane gwałtownym rozwojem przemysłu i produkcji, a także urbanizacją, które wystąpiły w ciągu ostatnich 25 lat.

- Lepsze zrozumienie chemii powietrza jest kluczem do opracowania skutecznych działań regulacyjnych w Chinach - mówi Zhang.

- Rząd zobowiązał się zrobić wszystko, co możliwe, by zmniejszyć rosnącą emisję, jednak to zajmie trochę czasu - zauważa badacz. - Myślimy, że przyczyniliśmy się do rozwiązania tajemnicy londyńskiej mgły z 1952 roku i podsunęliśmy Chinom kilka pomysłów, jak mogłyby poprawić jakość powietrza. Redukcja emisji tlenków azotu i amoniaku może skutecznie zakłócać proces powstawania siarczanu - dodaje.

Autor: zupi/aw / Źródło: phys.org

Pozostałe wiadomości

W najbliższych dniach pogoda w Polsce kształtowana będzie przez ośrodek wysokiego ciśnienia. Lokalnie pojawią się słabe opady deszczu ze śniegiem i śniegu. W środę temperatura może wynieść miejscami 6 stopni.

Mamy rządy wyżu Caroline. Jakiej pogody powinniśmy się spodziewać

Mamy rządy wyżu Caroline. Jakiej pogody powinniśmy się spodziewać

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pogoda na dziś. W niedzielę 2.02 pojawią się miejscami słabe opady deszczu ze śniegiem i śniegu. W całym kraju będzie zimno. Termometry pokażą maksymalnie 4 stopnie.

Miejscami popada deszcz ze śniegiem i śnieg. Pogoda na dziś

Miejscami popada deszcz ze śniegiem i śnieg. Pogoda na dziś

Źródło:
tvnmeteo.pl

Początek lutego przyniósł nam odczuwalne ochłodzenie, jednak aura wciąż jest dość łagodna. Czy w tym roku mamy jeszcze szansę na siarczysty mróz? W poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek zajrzała w najnowsze wyliczenia modeli.

Szansa na rozbicie wiru polarnego i umocnienie się wyżu znad Rosji. Do Polski wraca zima

Szansa na rozbicie wiru polarnego i umocnienie się wyżu znad Rosji. Do Polski wraca zima

Źródło:
tvnmeteo.pl, NOAA

Tegoroczny styczeń zostanie zapamiętany jako bardzo ciepły. Z danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wynika, że średnia temperatura powietrza była od 3,4 stopnia Celsjusza wyższa od normy dla tego miesiąca z lat 1991-2020.

Styczeń 2025 roku był w Polsce anomalnie ciepły. Nie tylko temperatura mocno przekroczyła normy

Styczeń 2025 roku był w Polsce anomalnie ciepły. Nie tylko temperatura mocno przekroczyła normy

Źródło:
tvnmeteo.pl

Norwegia kończy z hodowlą zwierząt futerkowych. 1 lutego wszedł zakaz. Ostatnia ferma w kraju została zamknięta dwa lata temu. Na wypłatę odszkodowań w pełnej wysokości czeka jednak ponad połowa z 418 właścicieli zlikwidowanych zakładów.

Kolejny kraj bez hodowli zwierząt futerkowych. Wprowadzili zakaz

Kolejny kraj bez hodowli zwierząt futerkowych. Wprowadzili zakaz

Źródło:
PAP

Policjanci z hrabstwa El Dorado w stanie Kalifornia przeprowadzili nietypową akcję ratunkową. Pomogli psu, który spadł 60 metrów w dół wodospadu. Jak podały lokalne media, zwierzę doznało obrażeń.

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Źródło:
sacbee.com, CNN

W najbliższą niedzielę obchodzony jest Dzień Świstaka. Z okazji tego święta amerykańska Narodowa Agencja Oceanów i Atmosfery (NOAA) opublikowała ranking najlepszych "prognostyków". Słynny świstak Phil z Pensylwanii znalazł się nisko w rankingu.

Ich przewidywania najczęściej się sprawdzają. Słynny Phil daleko za podium

Ich przewidywania najczęściej się sprawdzają. Słynny Phil daleko za podium

Źródło:
NOAA

W Polsce trwają ferie zimowe. Jeśli ktoś wybiera się na wypoczynek do Karpacza, to śnieg znajdzie tylko na stokach i wysoko w górach. - Śniegu nie widać na dole, ale jest on widoczny nieco wyżej - powiedział Paweł Popkowski, reporter TVN24.

W Karpaczu "miał być śnieg, ale go nie ma"

W Karpaczu "miał być śnieg, ale go nie ma"

Źródło:
PAP, TVN24

Ornitolodzy z Florydy są zdruzgotani śmiercią dwóch młodych bielików amerykańskich. Ptaki najprawdopodobniej zjadły zwierzę zakażone ptasią grypą. Młode nie zdążyły nawet otrzymać imion.

Zjadły upolowane zwierzę. Cztery dni później już nie żyły

Zjadły upolowane zwierzę. Cztery dni później już nie żyły

Źródło:
CNN

Największa góra lodowa świata właśnie się zmniejszyła. W piątek na zdjęciach satelitarnych obiektu o nazwie A23a naukowcy dostrzegli odłamany fragment o długości 19 kilometrów. Jak wyjaśnili, może to być pierwszy znak, że antarktyczny gigant się rozpada.

Od największej góry lodowej świata oderwał się fragment. "To pierwszy znaczący odłamek"

Od największej góry lodowej świata oderwał się fragment. "To pierwszy znaczący odłamek"

Źródło:
AFP, NASA, tvnmeteo.pl

Nad zachodnie Stany Zjednoczone zmierza seria burz. Odpowiedzialne za nie będzie zjawisko znane jako "ekspres ananasowy" - system pogodowy niosący wilgotne powietrze z okolic Hawajów. W ciągu kolejnych dni w północnej Kalifornii spodziewane są opady rzędu aż 500 litrów na metr kwadratowy.

Nadjeżdża "ekspres ananasowy", a wraz z nim gigantyczne ilości deszczu

Nadjeżdża "ekspres ananasowy", a wraz z nim gigantyczne ilości deszczu

Źródło:
BBC, AccuWeather, NWS Bay Area

Trzy młode tygrysy bengalskie zostały zauważone na terenie parku narodowego w Tajlandii. Zwierzaki pochodzą z jednego miotu i obecnie mają około sześciu miesięcy. To cenne odkrycie - tygrysom bengalskim zagraża wyginięcie, a na świecie pozostało zaledwie ponad 4000 osobników.

Pierwsze takie nagranie. Trzy młode tygrysy, trzy powody do świętowania

Pierwsze takie nagranie. Trzy młode tygrysy, trzy powody do świętowania

Źródło:
CBS News, Islander News

Osuwisko utrudniło dostęp do popularnej atrakcji turystycznej. W piątek skały oderwały się z klifu nad Plażą Tysiąca Schodów, przez co straciła ona swoją najbardziej charakterystyczną cechę. Część obszaru została tymczasowo zamknięta dla turystów.

Skały porwały schody na kultową plażę. "Hej, twój dom może w każdej chwili się osunąć"

Skały porwały schody na kultową plażę. "Hej, twój dom może w każdej chwili się osunąć"

Źródło:
CNN, KTLA

Północno-zachodnia Francja walczy z powodzią. Alarmy trzeciego, najwyższego stopnia wciąż obowiązują w departamentach Ille-et-Vilaine, Loara Atlantycka i Morbihan. Jak poinformowali meteorolodzy, w ciągu pięciu dni w tych regionach spadła miesięczna suma opadów.

Miesięczne opady w kilka dni, chcą ogłosić stan klęski żywiołowej

Miesięczne opady w kilka dni, chcą ogłosić stan klęski żywiołowej

Aktualizacja:
Źródło:
Francebleu, Reuters

Pewien kierowca pod koniec ubiegłego roku na wyspie Santa Cruz na Galapagos potrącił samochodem żółwia olbrzymiego. Zwierzę nie przeżyło. Teraz mężczyzna ma zapłacić grzywnę w wysokości ponad 13 tysięcy dolarów amerykańskich.

Potrącił żółwia, zwierzę nie przeżyło. Musi zapłacić ogromną grzywnę

Potrącił żółwia, zwierzę nie przeżyło. Musi zapłacić ogromną grzywnę

Źródło:
ENEX, El Telegrafo, Primicias, tvnmeteo.pl

Japońskie służby ratunkowe od wtorku próbują dotrzeć do człowieka, który wpadł do zapadliska w jezdni w mieście Yashio. Akcja ratunkowa jest bardzo trudna, mężczyzna wciąż znajduje się pod gruzami, a władze obawiają się możliwego wycieku wody ze zniszczonej kanalizacji.

"W przyszłości będziemy świadkami większej liczby takich zdarzeń"

"W przyszłości będziemy świadkami większej liczby takich zdarzeń"

Źródło:
Kyodo News, CNN

Niedźwiedzie polarne znane są ze swojej ogromnej wytrzymałości na ekstremalnie niską temperaturę. Według najnowszych badań, ich futro ma specjalne właściwości zapobiegające tworzeniu się oblodzenia. Odkrycie pozwala wyjaśnić, w jaki sposób gatunek ten jest w stanie funkcjonować w arktycznych warunkach, a także może dostarczyć nowe rozwiązania w przemyśle technologicznym.

Lód ich się nie ima. Odkryli największą tajemnicę niedźwiedziego futra

Lód ich się nie ima. Odkryli największą tajemnicę niedźwiedziego futra

Źródło:
Reuters

Położona w Nowej Zelandii góra Taranaki, będąca jednocześnie wulkanem, stała się osobą prawną - przekazały miejscowe media. O zmianie jej statusu, o który walczyła społeczność maoryska, zadecydował parlament. To trzecia taka decyzja w historii - wcześniej osobami w sensie prawnym stały się rzeka Whanganui i park narodowy Te Urewera.

Góra stała się osobą prawną     

Góra stała się osobą prawną     

Źródło:
PAP, CNN

Indie przygotowują się na wyjątkowo ciepły luty. Jak wynika z prognoz krajowej agencji meteorologicznej, szczególnie wysokie temperatury spodziewane są na północy kraju. To zła informacja dla rolników, którzy obawiają się, że zbyt wczesne uderzenie ciepła uszkodzi kluczowe dla gospodarki kraju uprawy ozime.

Po raz czwarty z rzędu luty ma pokrzyżować im plany

Po raz czwarty z rzędu luty ma pokrzyżować im plany

Źródło:
Reuters, India Meteorological Department

Fala gorąca w Brazylii najbardziej zagraża najbiedniejszym mieszkańcom kraju. W środę i czwartek w Rio de Janeiro temperatura odczuwalna wzrosła do prawie 40 stopni Celsjusza - takie warunki są szczególnie niebezpieczne w miejscach, gdzie nie wszyscy mają dostęp do wody i elektryczności.

Cztery godziny takiego gorąca są zabójcze. Tysiące ludzi tkwią w nim bez wody i prądu

Cztery godziny takiego gorąca są zabójcze. Tysiące ludzi tkwią w nim bez wody i prądu

Źródło:
Reuters, ClimaTempo, Saude Rio

Atak zimy, który w połowie stycznia nawiedził Stany Zjednoczone, pobił kilkanaście rekordów. Temperatura w na ogół ciepłych miastach południowego wschodu spadała do wartości, które nigdy nie były obserwowane w tym regionie. Występowały śnieżyce. Chociaż tegoroczna zima okazała się surowa, statystycznie zimowe miesiące przynoszą coraz łagodniejsze warunki.

Zima, jakiej jeszcze nie było. Co za nią stało?

Zima, jakiej jeszcze nie było. Co za nią stało?

Źródło:
NOAA

Oznaczona na początku roku asteroida 2018 CN41 okazała się pozostałościami po tesli roadster wystrzelonej w kosmos przez Elona Muska. Pod względem obserwacyjnym obiekt do złudzenia przypominał malutkie ciało niebieskie. Naukowcy zauważają, że wraz ze wzrostem ilości kosmicznych śmieci takie sytuacje mogą zdarzać się coraz częściej.

Nowa asteroida okazała się teslą Elona Muska

Nowa asteroida okazała się teslą Elona Muska

Źródło:
Smithsonian Magazine, astronomy.com

Ważący ponad 200 kilogramów niedźwiedź został znaleziony pod domem w Kalifornii. W przeciwieństwie do wielu swoich kuzynów, zwierzak nie schronił się tam przed zimnem, a przed ogniem. Zwierzak od lat bytował w okolicach zniszczonych przez pożar Eaton - doczekał się nawet statusu lokalnego celebryty.

Wrócił do domu po pożarze, zastał w nim wielkiego niedźwiedzia

Wrócił do domu po pożarze, zastał w nim wielkiego niedźwiedzia

Źródło:
CNN, CBS News

Bogactwo związków organicznych odkryto w materiale skalnym z asteroidy Bennu. Naukowcom udało się znaleźć w nim aminokwasy oraz zasady azotowe, jeden z podstawowych budulców DNA i RNA. Chociaż raczej nie mamy szans na znalezienie śladów życia na asteroidach, nowe wyniki pokazują, że dawno temu mogły one pomóc temu ziemskiemu.

Budulce DNA odkryte w kosmicznych skałach. "Odkryjemy drogę prowadzącą w kierunku życia"

Budulce DNA odkryte w kosmicznych skałach. "Odkryjemy drogę prowadzącą w kierunku życia"

Źródło:
PAP, Reuters, NASA

Wirus Zika wykorzystuje ludzką skórę do zwabiania komarów, aby móc łatwiej się rozprzestrzeniać - wynika z badania przeprowadzonego przez naukowców z Liverpool School of Tropical Medicine w Wielkiej Brytanii.

Ten wirus zamienia naszą skórę w "magnes na komary"

Ten wirus zamienia naszą skórę w "magnes na komary"

Źródło:
PAP, Liverpool School of Tropical Medicine

W Kampinoskim Parku Narodowym doszło do niegroźnego starcia z udziałem łosia i turysty, który wybrał się na spacer z psem, nie zabierając ze sobą smyczy. Przedstawiciele parku przypominają w rozmowie z tvnmeteo.pl o zasadach bezpieczeństwa i zachowaniu podczas spacerów po jego szlakach.

"Król Puszczy nie był zachwycony, że jego medytacje zostały przerwane i stanowczo zareagował"

"Król Puszczy nie był zachwycony, że jego medytacje zostały przerwane i stanowczo zareagował"

Źródło:
Kampinoski Park Narodowy, tvnmeteo.pl

Polski astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski poleci w tym roku na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Na konferencji prasowej powiedział, że zabierze ze sobą polską flagę i pierogi. - Kosmos nie jest tylko dla największych, jest dla każdego - mówił.

Co poleci na ISS z polskim astronautą? Flaga i pierogi

Co poleci na ISS z polskim astronautą? Flaga i pierogi

Źródło:
PAP

Naukowcy z Bangladeszu badają przyczynę śmierci ponad 80 żółwi oliwkowych. Martwe gady zostały znalezione na plaży w czasie ostatniego tygodnia - poinformował w czwartek rządowy Instytut Badań Morskich.

Masowa śmierć żółwi. Naukowcy szukają przyczyny

Masowa śmierć żółwi. Naukowcy szukają przyczyny

Źródło:
AFP, dainikazadi.net, TBSNews

Pożary podobne do tych, które na początku stycznia wybuchły w okolicach Los Angeles, mogą zdarzać się coraz częściej. Jak wynika z badań naukowców z organizacji World Weather Attribution, na skutek antropogenicznych zmian klimatu prawdopodobieństwo wystąpienia tak intensywnych pożarów zwiększyło się o 35 procent w porównaniu z wartościami sprzed epoki industrialnej. Przy obecnych poziomach emisji dwutlenku węgla do końca wieku ryzyko to wzrośnie do 70 procent.

Tragiczne pożary w Kalifornii mogą stać się nową normalnością. "Gotowy przepis na katastrofę"

Tragiczne pożary w Kalifornii mogą stać się nową normalnością. "Gotowy przepis na katastrofę"

Źródło:
World Weather Attribution, Reuters