Dróg i ścieżek rowerowych powstaje coraz więcej, ale w wielu miejscach rowerzyści wciąż odczuwają ich brak. Muszą wówczas korzystać z jezdni, irytując nierzadko część kierowców, lub z chodnika, drażniąc tym samym niektórych pieszych. Jak wygląda to w świetle prawa? Wyjaśnia asp. Robert Koniuszy z Komendy Głównej Policji.
TVN METEO ACTIVE TO NAJBARDZIEJ WIARYGODNE INFORMACJE O ZDROWYM STYLU ŻYCIA! JAK OGLĄDAĆ TVN METEO ACTIVE?
Dopóki rowerzysta przemieszcza się po wyznaczonej ścieżce rowerowej, dopóty nie irytuje ani kierowców, ani pieszych. Prędzej to ci ostatni stanowią dla niego zagrożenie, wchodząc pod mu koła. Czasami jednak tego specjalnego, wydzielonego na potrzeby rowerzystów terenu nie ma. Wtedy przenieść muszą się na jezdnię lub chodnik. Ale czy mu wolno?
Kiedy wolno jeździć po chodniku?
- Jeśli chodzi o poruszanie się rowerzystów po chodnikach, to muszą być spełnione pewne warunki - wyjaśniał w programie "Dwa koła" asp. Robert Koniuszy z Komendy Głównej Policji.
Jeżeli rowerzysta podróżuje sam, może z chodnika skorzystać, ale chodnik powinien mieć minimum dwa metry szerokości, brakować musi drogi dla rowerów, a dopuszczalna prędkość na ulicy przekraczać powinna 50 km/h. Chodnikiem jechać można także wtedy, gdy panują złe warunki atmosferyczne, np. ulewa, silny wiatr lub śnieżyca.
Wyjątkowa jest też sytuacja, gdy rowerzysta podróżuje z dzieckiem poniżej 10. roku życia, które również jedzie rowerem. Może wtedy skorzystać z chodnika nawet wtedy, gdy wzdłuż przebiega ulica, na której dopuszczalna jest prędkość poniżej 50 km/h.
W pozostałych sytuacjach - jeżeli brakuje drogi dla rowerów - rowerzyści powinni poruszać się jezdnią. Za naruszenie tych przepisów grozi mandat w wysokości 50 zł.
Dźwięk ostrzegawczy
Nierzadko złość pieszych wywołuje sytuacja, w której podczas spaceru nagle słyszą za sobą dzwonek i zmuszeni są uciekać na boki przez jadącym rowerzystą.
- Na przejściach dla pieszych czy na chodniku pierwszeństwo ma pieszy - zaznaczył asp. Koniuszy. Bez względu na wszystko, rowerzysta ma obowiązek zachowania norm gwarantujących wszystkim uczestnikom ruchu - jemu i pieszemu - bezpieczeństwo.
Sygnał dźwiękowy, sygnalizujący osobie spacerującej zbliżanie się rowerzysty - a nie "przeganiający" pieszych - jest jednak jak najbardziej wskazany. - Trzeba to zrobić z wyczuciem, z odpowiednim zachowaniem zasad oraz z pewnym rozsądkiem - podkreślił.
Autor: stella/kka / Źródło: TVN Meteo Active
Źródło zdjęcia głównego: TVN Meteo Active