Przez następnych pięć dni zima nas nie opuści. Prognoza pogody pokazuje, że czekają nas kolejne dni ze śnieżycami i z niską temperaturą.
Wtorek, 2 kwietnia
Na Pomorzu, w Wielkopolsce, a także na Ziemi Lubuskiej rano będzie mglisto, a później pogodnie. Na pozostałym obszarze kraju spodziewamy się opadów śniegu w wysokości nie większej niż 3 cm. Niewykluczone jednak, że na południowym wschodzie spadnie deszcz ze śniegiem lub powodujący gołoledź marznący deszcz.
Temperatura maksymalna wyniesie od 1 st. C na Suwalszczyźnie do 5 st. C na Rzeszowszczyźnie.
Wiatr, słaby i umiarkowany, powieje z północny i z północnego-wschodu.
Środa, 3 kwietnia
Na Pomorzu dzień zapowiada się pogodnie. Poza tym wystąpią opady śniegu, które na południowym wschodzie mogą być intensywne (5-10 cm). Termometry, w porównaniu z wtorkiem, pokażą niższe wartości - wahające się od 1 st. C na Suwalszczyźnie do 3 st. C na Pomorzu Zachodnim i na Ziemi Lubuskiej. Uwaga: może powiać z prędkością nawet 60 km/h, przez co dojdzie do zamieci i zawiei śnieżnych.
Czwartek, 4 kwietnia
Czwartek wszystkim nam minie pod znakiem opadów. Intensywnie śnieżyć ma na północnym wschodzie, gdzie w ciągu dnia może przybyć do 10 cm białego puchu. W Małopolsce zamiast śniegu spadnie deszcz ze śniegiem lub marznący deszcz prowadzący do gołoledzi.
Ponownie mocniej powieje, będą miały miejsce śnieżyce.
Piątek (5 kwietnia) i sobota (6 kwietnia)
Znów ma padać w całym kraju. Śnieg, deszcz ze śniegiem, marznący deszcz - na tego typu opady powinniśmy być przygotowani wszyscy. Ociepli się. Słupki rtęci w najcieplejszym momencie dnia powędrują nawet do 6 st. C w Małopolsce. Mieszkańcy najchłodniejszej w piątek Suwalszczyzny zobaczą na termometrach co najwyżej 1 st. C. Siła wiatru osłabnie. W sobotę spodziewamy się identycznych warunków atmosferycznych.
Autor: map//tka / Źródło: TVN Meteo