Mamy wiosnę i kalendarzową, i astronomiczną, i meteorologiczną. Tymczasem miejscami za oknami roztacza się iście zimowy widok. Śnieg, który spadł w ostatnim czasie, nie zniknie szybko, ponieważ panuje mróz.
Jak podaje synoptyk TVN Meteo Wojciech Raczyński, front przemieszczał się w nocy z północy na południe kraju. Miejscami na nizinach pozostawił po sobie pokrywę śnieżną. Zanotowano ją na Pomorzu, na Podlasiu oraz w na Mazowszu. W tych miejscach o 7 czasu lokalnego zanotowano centymetrową warstwę białego puchu.
W ostatnich godzinach najwięcej opadu (w postaci deszczu czy też deszczu śniegiem) spadło na Wybrzeżu. Na Helu zarejestrowano 8 l/mkw., w Łebie 5 l/mkw. oraz po 4 l/mkw. w Ustce i Kętrzynie.
Mroźny poranek
W Polsce poranek jest wyjątkowo chłodny. Na przeważającej części kraju temperatura powietrza spadła poniżej 0 st. C. Największy mróz panuje na Śnieżce (-9 st.) oraz na Kasprowym Wierchu (-6 st. C). Niewiele większe wartości notujemy na nizinach. W Suwałkach i w Kętrzynie o godzinie 7.30 było zaledwie -5 st. C. Jeden stopień więcej odnotowaliśmy w pozostałych miejscowościach na Warmii i Mazurach.
Chłodna niedziela
Według prognozy w ciągu dnia front zaznaczy się jeszcze w niektórych częściach kraju. Miejscami na południu poprószy. Zimowa aura odzwierciedli się również w maksymalnej temperaturze powietrza. W najcieplejszym momencie dnia na termometrach odnotujemy od 1 st. C na Suwalszczyźnie do 6 st. C na Dolnym Śląsku.
Zobacz jakie zdjęcia dostaliśmy na skrzynkę Kontaktu 24 i Kontaktu Meteo:
Autor: AD/map / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24 / Waldemar Żylanis, ~Franciszek