W Niemczech lato kończy się z przytupem. We wtorek termometry wskazały nawet 27 stopni, dlatego w parkach i na plażach zrobiło się tłoczno. Mieszkańcy postanowili skorzystać z wyjątkowo pogodnej aury.
Lato za naszą zachodnią granicą było dość kapryśne. Po ciepłym, ale deszczowym czerwcu przyszedł lipiec, w którym często można było narzekać na upały. Później znowu trzeba było wyciągnąć parasole - nastał burzowy i pochmurny sierpień.
- Ten sezon nie był najlepszy. Zwłaszcza sierpień. Było brzydko i cały czas padało - przyznał jeden z mieszkańców Niemiec w rozmowie z reporterem lokalnej telewizji.
Na szczęście nadszedł wrzesień, który rekompensuje nieudane wakacje. Bezchmurne niebo i wysokie temperatury wcale nie zapowiadają zbliżającej się jesieni. Wręcz przeciwnie, "wrześniowe lato" dopisuje.
Tłoczno w parkach i na skwerach
We wtorek po południu słupki rtęci w Niemczech miejscami sięgnęły 27. kreski. Wielu ludzi postanowiło skorzystać z pogody. Niektórzy wybrali się na plaże. Inni wypoczywali w parkach, na skwerach i nad jeziorami. Sporo osób wsiadło na rower i wyjechało na wycieczkę za miasto.
Jednak ci, którzy postanowili spędzić popołudnie w centrum, również nie mieli na co narzekać. Chłodne napoje i zimne lody stały się doskonałym sposobem na ochłodę.
Autor: /kt / Źródło: ENEX