Pięć ofiar śmiertelnych pochłonęły burza oraz obfite opady deszczu, które nawiedziły ostatniej doby prowincje w południowej Francji. Na ratunek poszkodowanym ruszyło prawie pół tysiąca strażaków.
Według lokalnych mediów cztery ofiary w momencie burzy przebywały na campingu w Lamalou-les-Bains w południowej części Francji. Piątą ofiarą była starsza kobieta, która najprawdopodobniej spadła z mostu. Porwał ją silny nurt rzeki Dourdou w departamencie Aveyron, w regionie Midi-Pyrénées.
Jak podają lokalne służby, liczba ofiar może ulec zmianie.
Akcje ratownicze
W akcji ratowniczej oprócz policji i lokalnych władz uczestniczyło 400 strażaków. Trudna sytuacja była również w departamentach Herault i Gard w regionie Langwedocja-Roussillon. Prawie 100 osób wymagało pomocy mundurowych podczas ewakuacji z domów i samochodów w departamencie Gard i Aveyron.
Autor: PW/mk / Źródło: ENEX