Diplodok Dippy to muzealna gwiazda światowego formatu. Po raz pierwszy od ponad wieku wyruszy w trasę po Wielkiej Brytanii, by cieszyć oczy gości.
Londyńskie Muzeum Historii Naturalnej na jakiś czas pożegnało swoją gwiazdę. Jest nią Diplodok Dippy, który po raz pierwszy od ponad stulecia opuścił Londyn, by cieszyć oczy w innych zakątkach Wielkiej Brytanii.
Jurajski celebryta
Zdobiący podręczniki szkolne diplodok to prawdziwa sensacja paleontologii. Po wielu latach prac konserwatorskich postanowił wyruszyć w trzyletnie tournée po muzeach Wielkiej Brytanii. Rozpoczął ją w Muzeum Hrabstwa Dorset w Dorchester, jednak czeka go znacznie dłuższa trasa.
- Cóż, Dippy to nasza gwiazda i pewnie gwiazdą będzie też w pozostałych muzeach. To chyba najważniejszy obiekt muzealny po "Monie Lizie", więc to zaszczyt, że mamy go u nas, w Dorchester - zapewnił dyrektor muzeum Jon Murden.
Dippy został odnaleziony w Północnej Ameryce jeszcze w XIX wieku. Naukowcom udało się niemal całkowicie skompletować szkielet liczący sobie obecnie 292 kości. Wiadomo, że ten łagodny gigant zamieszkiwał obecne terytorium Ameryki Północnej "zaledwie" 150 milionów lat.
Niech go zobaczą
Szkielet trzeba było zabezpieczyć przed ewentualnymi uszkodzeniami. Zespoły ekspertów w Londynie i Kanadzie zadbali o to, by Dippy pokazał się od jak najlepszej strony.
Ten ogromny gad mierzył aż 26 metrów od ogona do łba, i choć bez wątpienia nie należał do największych przedstawicieli jurajskiego świata, to w hrabstwie Dorset znalazło się tylko jedno muzeum, które mogło pomieścić "jego wysokość, diplodoka".
Szacuje się, że szkielet podczas tournée zobaczy w sumie pięć milionów osób.
Autor: sj/aw / Źródło: TVN 24, Doset County Museum, APTN