140 tys. zwiedzających przez cztery dni. To bilans ostatnich targów fitness FIBO.
W niemieckiej Kolonii zakończyły się największe w Europie targi fitness. Przez 4 dni można było zobaczyć najnowsze trendy i nowości z branży. Swoje produkty zaprezentowało się ponad 700 wystawców z 40 krajów całego świata, a targi odwiedziło 140 tys. osób.
- Powinni tu przyjechać wszyscy, którzy chcą zobaczyć, co nowego dzieje się w treningu i zajęciach grupowych, kulturystyce, czy sprzętowo - mówiła Dorota Warowna, redaktor magazynu "Fitness Biznes".
- Branża fitness zaczęła się specjalizować. Jest podział na trening grupowy, indywidualny, zajęcia crossfitowe, trening medyczny, trening personalny - wymienił Marcin Woźniak, trener personalny. - Dzięki takim targom możemy zobaczyć, w którą stronę idą przedstawiciele firm, które produkują sprzęt - zauważa.
Targi podzielone zostały na kilka segmentów. Dużą popularnością cieszył się ten z odżywkami i suplementami, z których korzysta coraz więcej osób.
Autor: kka