Rannego bielika odnaleziono na terenie leśnictwa Strzała (pow. ostródzki, woj. warmińsko-mazurskie). Ptak miał pokiereszowaną głowę i był tak słaby, że nie mógł latać. Teraz zwierzę dochodzi do siebie w jednym z ośrodków rehabilitacji zwierząt chronionych.
Leśniczy Stanisław Warcaba i towarzyszący mu myśliwy Henryk Zieliński kilka dni temu znaleźli w lesie rannego bielika. Ptak nie był w stanie wzbić się do lotu.
- Próbował startować, a po chwili spadał w krzaki. Od razu domyśliliśmy się, że jest z nim coś nie tak. Po złapaniu i oględzinach okazało się, że po lewej stronie głowy ptak ma duży skrzep krwi - opowiadał w relacji zamieszczonej na stronie Lasów Państwowych leśniczy Warcaba.
Kontuzja w czasie walki?
Mężczyźni przekazali bielika do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych przy Zespole Parku Krajobrazowego Pojezierza Iławskiego i Wzgórz Dylewskich. Tam jest teraz leczony.
Jak przypuszcza Tadeusz Markos, pracownik ośrodka, bielik nabawił się kontuzji podczas walki z innym bielikiem.
Autor: map//kdj / Źródło: tvnmeteo.pl