Ulewne deszcze w Pakistanie wyrządziły ogromne straty. W skutek żywiołu zginęło co najmniej 55 osób. Lokalnie w jeden dzień spadło 121 l/mkw. deszczu. - Jesteśmy zdani wyłącznie na siebie - skarżą się pokrzywdzeni.
W niedzielę w Pakistanie po obfitych opadach deszczu powstały olbrzymie powodzie błyskawiczne. Żywioł pozbawił życia co najmniej 55 osób. Ponadto około 34 osób zostało rannych i zabranych do szpitala.
Ratownicy pomagają tysiącom potrzebującym, którzy ucierpieli w związku z powodziami oraz lawinami błotnymi. Osuwiska lokalnie uszkodziły drogi i trakcje kolejowe.
Zniszczone domy
Yousuf Zia, urzędnik departamentu zarządzania kryzysowego w prowincji Chajber Pasztunchwa w północno zachodniej części kraju, powiedział, że zniszczonych zostało blisko 150 domów. Do bezdomnych sprowadzano koce i namioty. W prowincji tej skutki powodzi są największe, ponieważ zginęło tam 47 osób.
121 l/mkw. deszczu
Najwięcej deszczu spadło w dolinie Swat, która leży na północy zachód od stolicy Pakistanu - Islamabad. W niedzielę zanotowano tam 121 l /mkw. wody. Mieszkańcy wiosek, leżących w pobliżu rzek w ramach bezpieczeństwa są zachęcani do opuszczania swoich domów.
- Jesteśmy zdani wyłącznie na siebie. Nikt z rządu nie chce nam pomóc - stwierdził Habib Khan, mieszkaniec doliny Swat.
Opady przed-monsunowe
Powodzie o tej porze roku są zapowiedzią nadchodzącego letniego monsunu w południowej Azji, który charakteryzuje się obfitymi opadami m.in. w Indiach. Przed-monsunowe opady często nękają Pakistan. Największe szkody powoduje w najmniej rozwiniętych obszarach.
Autor: AD/rp / Źródło: Reuters TV, weather.com