Perspektywa Piaseckiego
Kryzys na granicy. "O to powinno chodzić od początku. To byłoby polityczne złoto"
Narodowy Bank Polski wypuści monetę i banknot poświęcone obronie granicy. - To pokazuje, jakie nastroje chce budować partia rządząca, i jak bardzo chce tę walkę na granicy wschodniej wykorzystywać - uważa Konrad Piasecki. Dziennikarz TVN24 odnosi wrażenie, że polska dyplomacja przespała początek konfliktu na polsko-białoruskiej granicy. - Począwszy od kwestii linii lotniczych, które od miesięcy wożą migrantów do Mińska. Polska dyplomacja, która chełpi się świetnymi relacjami z Turcją, przez kilka miesięcy nie załatwiła tego, żeby tureckie linie lotnicze nie przerwały procederu – dodaje. Piaseckiego zdumiewa również niechęć do zaproszenia przedstawicieli Frontexu na polską granicę, co - jak przyznaje - pomogłoby w umiędzynarodowieniu konfliktu. - O to nam powinno chodzić od początku. To byłoby polityczne złoto. Każdy strażnik białoruski wiedziałby, że wymierzając broń, strasząc polskich strażników granicznych, może mieć do czynienia ze strażnikami granicznymi z Francji, Niemiec, Portugalii, Włoch i każdego innego kraju Unii Europejskiej. Mam wrażenie, że taki efekt mrożący by to odniosło – uważa Konrad Piasecki.