Szkocki minister gospodarki Keith Brown zaapelował do brytyjskiego rządu o stworzenie prawnej definicji whisky w brytyjskim prawie w celu ochrony wysokiej jakości trunku przed importowanym alkoholem niższej jakości ze Stanów Zjednoczonych.
Brown napisał do ministrów w Londynie w związku z wizytą brytyjskiego ministra ds. handlu międzynarodowego Liama Foxa w Stanach Zjednoczonych, gdzie rozmawiał on m.in. o warunkach przyszłego porozumienia o wolnym handlu pomiędzy krajami.
Ogromny rynek
Rynek eksportu szkockiej whisky jest wart ok. 4 miliardów funtów, a obecne przepisy Unii Europejskiej chronią konsumentów przed zalewem produktów niższej jakości. Rząd w Edynburgu jest jednak zaniepokojony tym, co może się wydarzyć po planowanym wyjściu Wielkiej Brytanii z unijnej wspólnoty. - Stany Zjednoczone powiedziały jasno w trakcie negocjacji ws. umowy TTIP, że popierałyby liberalizację obecnej definicji whisky, co otworzyłoby rynek na produkty, które nie spełniają obecnych standardów - ostrzegł Brown. Jak dodał, szkocka whisky zasługuje na ochronę, bo "oprócz bycia częścią szkockiej kultury i tożsamości wspiera także około 20 tysięcy miejsc pracy". Z kolei szkocki minister ds. negocjacji ws. wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej Michael Russell zaapelował w rozmowie z BBC Radio 4 do Liama Foxa, aby "nie spierał się i chronił branżę whisky, a nie ją wyprzedawał".
Brexit w drodze
Wielka Brytania rozpoczęła formalne negocjacje ws. wyjścia z Unii Europejskiej 29 marca br. i powinna opuścić wspólnotę najpóźniej 29 marca 2019 roku. Podpisanie nowych porozumień o wolnym handlu z tzw. krajami trzecimi - w tym ze Stanami Zjednoczonymi - będzie możliwe dopiero po tej dacie.
Autor: msz / Źródło: PAP