Marcin "Jankos" Jankowski awansował wraz ze swoim zespołem do finału mistrzostw świata. Polak gra w drużynie G2 Esports, a tryumfy święci w jednej z najpopularniejszych gier wideo - League Of Legends.
- Zdecydowanie trzeba docenić sukces Marcina, śmiało można powiedzieć, że jest jednym z najlepszych graczy na świecie - mówi Jakub Wójcik z fundacji Indie Games Polska, która zajmuje się promocją gier komputerowych.
W niedzielę wraz z kolegami "Jankos" potwierdził tę opinię podczas trwających właśnie mistrzostw świata – Worlds 2019 (zwycięski zespół zgarnie ponad 800 tysięcy dolarów). Pokonali 3-1 w półfinale w Madrycie SK Telecom T1 złożoną z południowokoreańskich graczy. W finale, który odbędzie się 10 listopada w Paryżu zagrają z inną drużyną z Azji - FunPlus Phoenix. Polak reprezentuje hiszpański zespół e-sportowy G2, w którym grają inni Europejczycy: z Danii, Chorwacji czy Słowenii.
"Najwyższy top"
Jankowski (rocznik 1995) na swoim koncie ma występy w kilku zespołach, a w latach 2016 i 2018 docierał już do półfinałów mistrzostw świata w LoL. - Możemy powiedzieć, że to jest porównywalna kariera, jeżeli chodzi o piłkę nożną, na przykład z Robertem Lewandowskim. Robert Lewandowski - najwyższy top jeżeli chodzi o piłkę nożną, a tutaj mamy Polaka, który w League of Legends jest jednym z najlepszych dżunglerów. Śmiało można powiedzieć, że najlepszym, bo też zdobył tytuł MVP (najbardziej wartościowego gracza – red.) Ligi Europejskiej - zaznacza Wójcik.
League of Legends? Dżungler?
Gra League od Legends została stworzona dekadę temu przez firmę Riot Games, ale nadal przyciąga przed monitory miliony osób dziennie – zarówno graczy jak i widzów.
Popularny LoL daje możliwość pojedynków z innymi osobami przez internet w świecie fantasy. Naprzeciwko siebie stają dwie pięcioosobowe drużyny, a rozgrywka jest obserwowana z góry. Każdy gracz wybiera postać o różnych cechach (w dużym skrócie niektóre są szybsze, inne silniejsze, posiadają również różne moce). Drużyna ma swoją bazę, a w niej Nexusa, czyli jej serce. Gdy przeciwnik go zniszczy – wygrywa. Walka odbywa się na mapie podzielonej na różne rejony, między innymi dżunglę. Od niej pochodzi wspomniana już nazwa: dżungler. Jego zadaniem jest zabijanie wirtualnych potworów, które pojawiają się na mapie i wspieranie swoich towarzyszy w bojach z przeciwnikami. - Marcin sam o sobie powiedział, że jest najlepszym dżunglerem, to pokazuje, że pewność siebie w Polaku jest bardzo wysoka - przekonuje Wójcik.
Autor: ran / Źródło: tvn24bis.pl