Europejski Bank Centralny utrzyma stopy procentowe na rekordowo niskim poziomie i będzie kontynuować tzw. luzowanie ilościowe (QE). Bank skorygował w górę prognozę dotyczącą inflacji w strefie euro - wyniesie ona w tym roku 0,3 proc. - podał w środę szef banku Mario Draghi.
Europejski Bank Centralny utrzyma główną stopę procentową na poziomie 0,5 proc. Będzie też kontynuować program skupowania obligacji rządowych i prywatnych, czyli tzw. luzowanie ilościowe (QE)
Od miesięcy
EBC rozpoczął program luzowania ilościowego 9 marca; bank kupuje miesięcznie walory warte 60 mld euro, emitując nowe pieniądze. Draghi zapowiedział w środę, że Bank nie wycofa się z programu QE przed planowanym terminem, czyli wrześniem 2016 roku, mimo lepszych sygnałów z gospodarki strefy euro. Podkreślił też, że EBC ma zamiar "doprowadzić w pełni do implementacji programu QE", który stymuluje gospodarkę, zwiększa dostępność kredytów dla firm i konsumentów oraz oddala zagrożenie deflacji w krajach unii walutowej. Bardzo niska inflacja, która zgodnie z poprzednimi prognozami EBC miała się utrzymać na poziomie zera, jest oznaką niskiego popytu oraz utrudnia spłatę zadłużenia publicznego i prywatnych kredytów. Gospodarka strefy euro wzrosła w pierwszym kwartale 2015 roku o 0,4 proc. Jednak niepokoje związane z sytuacją w Grecji i ryzykiem jej niewypłacalności "działają na gospodarkę eurolandu jak hamulec" - głosi raport firmy Markit. Z przeprowadzonej przez nią analizy wynika, że indeks PMI (Purchasing Managers' Index – wskaźnik aktywności finansowej, oparty na zamówieniach kupna dokonywanych przez menedżerów) spadł w maju do najniższego poziomu od trzech miesięcy i wyniósł 53,6 pkt. - Jakakolwiek eskalacja greckiego kryzysu może błyskawicznie wykoleić ożywienie (w strefie euro) - powiedział główny ekonomista Markit Chris Williamson. - To ożywienie straciło już częściowo impet w maju - dodał. Szef EBC nie dał się wciągnąć w dyskusję na temat postępów w negocjacjach między Atenami a ich wierzycielami (EBC, Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Komisja Europejska). Powiedział dziennikarzom, że Bank "chce, aby Grecja pozostała w strefie euro", ale wymaga to zawarcia "solidnego porozumienia", które zagwarantuje, że nastąpi trwałe uzdrowienie greckich finansów.
Autor: mn / Źródło: PAP